Wpis z mikrobloga

@robertx Pewnie mąż z przymusu, dzieci szybko poszły w świat, z gościem żyła z przyzwyczajenie. Czasami kupił jej drogą zabawkę lub zafundował wycieczkę, ale będąc z bogatej rorziny miała to od dziecka, więc nic nadzwyczajnego. Co tu wspominać? XD

Widać, że wykopki nie przeżyły prawdziwego zauroczenia i chemii. Ja z byłą nie mam kontaktu od 3 lat,. A i tak czuje się emocje jak wspomina się tamten czas i mimo ostatecznego
  • Odpowiedz
  • 138
@robertx

A na koniec nawet nie wpuscila go na ogromne drzwi na których dryfowała żeby chłop mógł przeżyć. Wspaniała postać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@robertx: siostra mojej babci chciała się żenić z sąsiadem, ale była za biedna i jego rodzice się nie zgodzili, a z kolei kolega mówił,że jego ojciec miał narzeczoną co zmarła. Takie historie i w życiu się zdarzają, że kochasz kogoś innego, ale coś przeszkodzi we wspólnym życiu. A siostra babci pobrała się w końcu z tym sąsiadem jak oboje byli na emeryturze, bo im pomarli szybko małżonkowie.
  • Odpowiedz
A siostra babci pobrała się w końcu z tym sąsiadem jak oboje byli na emeryturze


@Kotdog: po czym oboje stwierdzili że "to jednak nie to" ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@robertx jeszcze większym gownem jest film pamiętnik

faceta opuściła kobita dla imlnnego, ten czeka czeka czeka buduję dom, w końcu tamta wraca po czym choruje na ciężka demencję i ten z nią ja jest do końca opeikukuje się nią i jej przpomina te cała historie bo tamta traci pamięć.
  • Odpowiedz
@robertx: warto do tego również dodać że będąc w posiadaniu błyskotki wartej pewnie miliony dolarów, za którą mogłaby wyżywić tysiące dzieci wolała ją #!$%@?ć do wody ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@1dwa3: A samą błyskotkę dostała od narzeczonego, którego zaraz potem zdradziła ( ͡° ͜ʖ ͡°) I nie miała nawet na tyle honoru, żeby po wszystkim mu ją odesłać, mimo że wiedziała, że on przeżył

Swoją drogą czy w tej historii było powiedziane, że miała męża? Może Di Caprio zalał formę, a potem poszedł na dno?


@Adriian321: Miała męża. Ona trafiła na pokład tego statku
  • Odpowiedz