Wpis z mikrobloga

druga ćwiara już we mnie płynie, nie wiem dlaczego, ale jakoś tak bardzo mnie to uszczęśliwia, chociaż bez wódki też jestem całkiem szczęśliwy, no ale tak już jest, tak czy inaczej jest bardzo dobrze wariaty
z fartem
#oswiadczenie
  • 7
  • Odpowiedz
  • 1
@Kekoludek: dla Ciebie mordko mogę być nawet kosmitą, absolutnie mnie nie interesuje Twoje zdanie i Twoja opinia na mój temat, jestem po prostu autentyczny i szczery.
z fartem
  • Odpowiedz
@Hissis: dla siebie bądź szczery. Alkoholizm tak działa, że większość uważa, że nie są uzależnieni, że nie muszą pić, że to tylko dodatek. Nawet jak są #!$%@? po uszy i walą setę po kryjomu w parku co drugi poranek.
Jak walisz dwie przed dwunastą, to raczej normalne nie jest (no chyba, że robisz to raz na pół roku z jakiejś szczególnej okazji). Ale rób tam co chcesz kolego, obyś tylko
  • Odpowiedz
  • 1
@Kekoludek: mordko, po prostu polecam obserwować mój profil, bo ja nie mam problemu żadnego z opowiadaniem o swoim życiu i substancjach które zażywam i kiedy zażywam.
A powiedz Ty dla mnie mordko, dlaczego wypicie 2-3 ćwiar przed dwunastą rano jest nietaktowne niby? Bo Ty tak uważasz?
No ja uważam, że jeżeli mogę sobie na to pozwolić, i chcę sobie na to pozwolić to mogę nawet litra wódki wypić o 5
  • Odpowiedz
@Hissis: nie dlatego, że ja tak uważam, tylko dlatego, że uważa tak 100% zdrowego społeczeństwa (poza chorymi właśnie na chorobę alkoholową, którzy to nie myślą już trzeźwo i są wieczne na głodzie). No niestety, tak jak helupiarz walący po kablach czwarty rok ma zaburzony obraz świata i jego ocena sytuacji jest nic nie warta, tak samo jest w przypadku większości alkoholików.
Żyj sobie na swoich zasadach, jeśli to Ci odpowiada,
  • Odpowiedz
  • 0
@Kekoludek: mnie zdrowe społeczeństwo mordko nie interesuje, ja jestem z marginesu, i nie ukrywam tego ani odrobinkę, możesz mnie nazywać jak chcesz, tak jak juz wspominałem nie zrobi to na mnie żadnego wrażenia, bo od dziecka słyszę różnorakie opinie na swój temat w życiu realnym, więc zdanie jakiegoś anonimowego wariata z internetu nie ma kompletnie tym bardziej dla mnie znaczenia . Ty obiektywnie możesz to oceniać, jak najbardziej, ja obiektywnie
  • Odpowiedz
@Hissis: też wychowałem się 20 lat w marginesie, ale w końcu się odciąłem, wyjechałem i zmieniłem swoje życie. Też zmagam się z podobnymi problemami co i Ty, tyle tylko, że zdaje sobie sprawę, że to nie jest dobre, i walczę, bo fajnie by było to kiedyś zmienić. Ale rozumiem Cię, nie każdy ma możliwość i wystarczająco motywacji, żeby się od tego odciąć.

Może i Chic gra na własnych zasadach, ale
  • Odpowiedz