Pytanie dla kobiet - czy wy naprawdę myślicie, że facet grzecznie i potulnie będzie siedzieć we friendzone forever i nie ma z tym żadnego problemu a może nawet że go to uszczęśliwia? Jak to wygląda z waszej perspektywy?
@Pink_Floyd: nie, normalna kobieta jak mówi facetowi że nic z tego nie będzie to nie będzie. Są osoby co grają w gierki i nabijają sobie samoocenę na tym, że jakiś frajer bez godności czeka aż ona łaskawie da mu szansę ale są w mniejszości
Poza tym "friendzone" jest co najmniej żenujące, mieć udawanego przyjaciela który tylko czeka by umoczyć i tak naprawdę nie jest zainteresowany wartościową znajomością z nami xd
Ja niestety mam taką osobowosć, że mnie laski uwielbiają i taki wygląd, że chcą s--------ć jak najdalej. I za każdym razem kiedy próbuję im zasugerować, że przyjaźń mnie nie interesuje, są rozczarowane i złe, a bywa nawet, że natrętne, bo im naprawdę na mnie zależy, niestety tylko do pewnych granic.
Dlatego też pytam, bo z tego sytuacją spotykałem się niejednokrotnie.
, normalna kobieta jak mówi facetowi że nic z tego nie będzie to nie będzie.
@ZenujacaDoomerka: normalnie to nie trzeba mowić ale skoro mówi to są dwie opcje, chce zmusić typa do działania, typ nic a nic nie działa i działać nie będzie.
@Pink_Floyd: czyli odmawiasz sobie potencjalnie wartościowych przyjaźni gdzie ludziom na tobie zależy bo nie umoczysz? Trochę przykre bo związek się zawsze może posypać a przyjaźnie są często trwalsze te pielęgnowane
@Pan_Slon: trzeba mówić. Skąd facet ma wiedzieć, że nic z tego nie będzie? Ma się domyślić? xD wielu mężczyzn nie siedzi kobietom w głowach więc myślę, że zaznaczenie że nie interesuje nas relacja romantyczna z kimś jest w porządku.
@ZenujacaDoomerka: nie bede robić nic na siłę wbrew sobie i cierpieć w milczeniu patrząc radośnie jak kobieta, do której coś czuję, wiąże się z innym.
Gdyby to uczucie wygasło, być może bym na takie coś poszedł. Ale i tak myślę, że odrzucenie jednej strony przez drugą to najgorszy z możliwych startów w przyjaźni damsko-męskiej.
Poza tym "friendzone" jest co najmniej żenujące, mieć udawanego przyjaciela który tylko czeka by umoczyć i tak naprawdę nie jest zainteresowany wartościową znajomością z nami xd
czyli odmawiasz sobie potencjalnie wartościowych przyjaźni gdzie ludziom na tobie zależy bo nie umoczysz? Trochę przykre bo związek się zawsze może posypać a przyjaźnie są często trwalsze te pielęgnowane
@ZenujacaDoomerka: boże, brak empatii i jakiejkolwiek próby postawienia się na miejscu tego typa jest straszny
@ZenujacaDoomerka: przeciez friendzone polega na tym, że on coś czuje do tej dziewczyny i chciałby raz dla odmiany spróbować coś więcej niż bycia tylko kolegą. Ty za to mówisz mu żeby zamknął ryj i realizował potrzeby tej dziewczyny ponad swoje i spłaszczasz całość jego uczuć do "chęci zaruchania".
Nie, nie stworzy on prawdziwej, szczerej i wartościowej relacji przyjacielskiej, jeżeli laska mu się podoba bardziej niż tylko koleżanka. Można się oszukiwać,
@Shea_99: uczucie po czasie wygasa zwłaszcza niepielęgnowane, poza tym to tylko zauroczenie. A dzięki przeczekaniu można wartościowe relacje budować i utrzymywać
@ZenujacaDoomerka: za dużo się naczytałas jakichś psuedomagazynow dla bab. Nie, nie wygasa, dopóki oboje są singlami, ta jedna osoba zawsze będzie miała nadzieję na coś więcej. To nie jest i nigdy nie będzie zdrowe, zawsze będzie ktoś pokrzywdzony. Z kolei jeśli któreś z nich znajdzie sobie partnera to ta ich znajomość z czasem i tak wygaśnie na rzecz innych ludzi. Zejdź na ziemię i przestań patrzeć na świat przez różowe
Pytanie dla kobiet - czy wy naprawdę myślicie, że facet grzecznie i potulnie będzie siedzieć we friendzone forever i nie ma z tym żadnego problemu a może nawet że go to uszczęśliwia? Jak to wygląda z waszej perspektywy?
Poza tym "friendzone" jest co najmniej żenujące, mieć udawanego przyjaciela który tylko czeka by umoczyć i tak naprawdę nie jest zainteresowany wartościową znajomością z nami xd
Ja niestety mam taką osobowosć, że mnie laski uwielbiają i taki wygląd, że chcą s--------ć jak najdalej. I za każdym razem kiedy próbuję im zasugerować, że przyjaźń mnie nie interesuje, są rozczarowane i złe, a bywa nawet, że natrętne, bo im naprawdę na mnie zależy, niestety tylko do pewnych granic.
Dlatego też pytam, bo z tego sytuacją spotykałem się niejednokrotnie.
@ZenujacaDoomerka: normalnie to nie trzeba mowić ale skoro mówi to są dwie opcje, chce zmusić typa do działania, typ nic a nic nie działa i działać nie będzie.
Gdyby to uczucie wygasło, być może bym na takie coś poszedł. Ale i tak myślę, że odrzucenie jednej strony przez drugą to najgorszy z możliwych startów w przyjaźni damsko-męskiej.
@ZenujacaDoomerka: przecież to kurła widać!
@ZenujacaDoomerka: skąd takie przeświadczenie?
@ZenujacaDoomerka: co? xD Czy ty znasz definicje friendzone?
@ZenujacaDoomerka: boże, brak empatii i jakiejkolwiek próby postawienia się na miejscu tego typa jest straszny
Nie, nie stworzy on prawdziwej, szczerej i wartościowej relacji przyjacielskiej, jeżeli laska mu się podoba bardziej niż tylko koleżanka. Można się oszukiwać,