Wpis z mikrobloga

@kaczan34 znajoma zrobiła całą kuchnie czarną, płytki, blaty, szafki.

Nawet podłogi nie da się umyć bez "polerowania" na sucho. Zawsze jakieś ślady zostają, zawsze wydaje się jakby miesiąc nie było sprzątane.
  • Odpowiedz
@pietryna123 do takich rzeczy trzeba mieć warunki jak w laboratorium. Z kurzem nie da się wygrać.

Sam mieszkałem w bloku gdzie wpadli na genialny pomysł z czarnymi błyszczącymi płytkami. Tego nawet nie opłacało się sprzątać.
  • Odpowiedz
@open_or_die: Jak masz zmiękczoną wodę to nie musisz nic docierać do sucha po myciu. Z kurzem nie wygrasz, fakt, ale przecierasz mokrą ścierką i zostawiasz. Woda jak wyschnie to nie zostawi śladów.
Po prostu szybciej i łatwiej się z tym (kurzem) walczy. Poza tym polecam odkurzacz... on nie służy tylko do podłóg i wydanów. Bardzo dobrze sobie radzi z kurzem na meblach.

Mam czarny, granitowy blat i no nie da
  • Odpowiedz
@pietryna123 każde rozwiązanie które wymaga więcej uwagi jest u mnie spalone.

Czarny wystrój mieszkanie jest u mnie tak samo spalony jak czarne auta które są wiecznie brudne w porównaniu z innymi :D
  • Odpowiedz
@open_or_die: Tzn. no ja nie planuję nic czarnego, może właśnie poza tym blatem bo nie mam pomysłu na cokolwiek co będzie wyglądało dobrze (marmur na blat kuchenny to pomyłka) i mało problematyczne.

Ale ogólnie po prostu ludzie idą za modą, oglądaja wymuskane rezydencje robione na pokaz, gdzie są ekipy sprzątające a potem odtwarzaja to u siebie, na biednie i zaskoczenie, że nie jest tak jak na instagramie.
  • Odpowiedz