Wpis z mikrobloga

obrazki w google to syf


@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: Bo to tylko odfiltrowuje obrazki na podstawie szumu z ekstremalnie dużego zbioru. Bardziej precyzyjna analiza i rozpoznanie obrazu(np z wykorzystaniem algorytmu SIFS) trwałoby dużo, dużo dłużej, więc to nie ma sensu ani z perspektywy użytkownika ani googla
  • Odpowiedz
A czym to sie różni od wyszukiwania za pomocą obrazu w google?


@szachrai: startupy w większości służą do wyciągania pieniędzy od inwestorów pokazując im jakiś syf. Sam w takim pracowałem przez 2 lata robiliśmy "rewolucyjną" aplikację na telefon która była totalnym gównem i syfem robionym przez hindusów ale kilka mln funtów przytulone od inwestorów więc coś trzeba robić. Pewnie z 1 na 1000 startupów osiąga jakiś większy sukces.
  • Odpowiedz
@zeszyt-w-kratke: to się zgadza, pracownik startupu here ( ͡° ͜ʖ ͡°) co prawda już od prawie dekady, więc bliżej tego 1 na 1000, ale fakt że większość to paździerz do wyciągania hajsu. Najlepsze co się zwykle może stać, to ekipa jest ogarnięta i na czas zrobi pivot na coś, czego akurat potrzebuje rynek. Pomysł wyjściowy rzadko kiedy dożywa pierwszego spotkania z klientem
  • Odpowiedz