Wpis z mikrobloga

a ja poproszę wersję z pedalarzem na chodniku szerokość metr, biegnącym równolegle do ścieżki rowerowej


@D00D00: musicie się zdecydować czy pedalarze jak wody święconej boją się ścieżek rowerowych, czy pchają się na chodniki, które z założenia są gorsze niż "ścieżki". Jak żyję, nie widziałem żeby "pedalarz" (nie gówniak, nie grażyna i nie żul) mając do wyboru drogę, DDR i chodnik idące równolegle, wybrał akurat chodnik. Piesi w takiej konfiguracji za
  • Odpowiedz
  • 15
@modzelem: zawsze rozkminiam co ci rodzice mają w głowach wypuszczając 4 letnie dzieci na ścieżki rowerowe, po których ludzie zasuwają 40km/h na szosie XD #!$%@?ęci jacyś
  • Odpowiedz
@silent_unknown: wczoraj tak cię #!$%@?ło że ci moderacja odpaliła gorzkie żale, że aż zacząłeś szitpostować "śmieszne obrazki" i #!$%@?ć się do tego że mam #!$%@? rower? Wracaj na patostrimy, nic tu po tobie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
studenckie bydło w większych miastach. Powód? Nie znam.


@D00D00: ok, jestem w stanie sie zgodzić, bo te Julki (co ledwo potrafią pion na rowerze trzymać) i Oskarki są bardziej niebezpieczne niż Grażyny - dla siebie i innych. Żle zinterpretowałem słowo "pedalarz"
  • Odpowiedz
@modzelem: Żebyście wy widzieli co rodzice robią na skejtparkach xD wczoraj jakiś 3l chłopczyk miał więcej rozumu od jego starego, ćwiczę sobie na rampie zjazd tyłem, jakiś typ z 3 latkiem na hulajnodze się wpierdziela w strefie zjazdu z rampy, ja juz mam dość im tłumaczenia, więc kontynuowałem jazdę, dzieciak nie chciał obok mnie jeździć bo się bał, a stary na to "no co sie boisz wszyscy sie zmiescimy zobacz ja obok pana stoje i nic sie nie dzieje" xD
Chwile potem też jakiś typ z wózkiem i obok wózka 5l sobie #!$%@? staneli na środku skateparku też w miejscu w którym mogła ich uciekająca deska walnąć.
A jednemu raz zwróciłem uwagę, poparłem argumentami:
- że dzieci nie patrza i wjeżdżają pod nogi
- że latają wszędzie i nie da się ich przewidzieć
- że nie reagują na upomnienia że hej ja korzystam z tego urządzenia a to nie
  • Odpowiedz
z pedalarzem na chodniku szerokość metr, biegnącym równolegle do ścieżki rowerowej


@D00D00: co to za urojenia? Kiedy ostatni raz takie coś widziałeś? Chyba, że rower omijał kogoś albo auto stojące na ścieżce

@modzelem akurat ze wszystkich pieszych, matki z wózkami chyba najmniej się pchają na ścieżki
  • Odpowiedz
  • 1
@modzelem przypomniałeś mi teraz niedawną akcję gdzie podczas festiwalu kolorów madka postanowiła ganiać się z córką po ścieżce rowerowej. Wyleciały z krzaków jak z procy przed gościem jadącym wolno na rowerze. Ja jechałem za nim. Gość wyhamował, do niczego nie doszło ale madka p0lka postanowiła wydrzeć ryja na rowerzystę, że może by tak uważał!
  • Odpowiedz
@modzelem: ja to widzę tak:
Kierowca jadąc po osiedlu musi uważać na pieszych, dzieci wybiegające na jezdnię, podobnie jak rowerzysta jadący chodnikiem. Kierowca jadący ulicą w terenie zabudowanym musi uważać na rowerzystów, podobnie jak rowerzyści jadący CPRem muszą uważać na pieszych, wózki, pieski itd. Kierowca jadący poza terenem zabudowanym drogą krajową co jakis czas musi uważać na rowerzystów, traktorzystów, podobnie raj rowerzysta jadący DDR w mieście - gdzie DDR niefortunnie
  • Odpowiedz
Kierowca jadący ulicą w terenie zabudowanym musi uważać na rowerzystów podobnie jak rowerzyści jadący CPRem muszą uważać na pieszych, wózki, pieski itd.


@jasiekb: piesi z pieskami, wózkami, dzieciory biegające całą szerokością, czy palacze odpalający się za przystankiem to nie jest codzienność dróg publicznych z perspektywy kierowcy samochodu.

CPRy w większych miastach (i często DDRy na wioskach, które służą lokalsom za chodnik, a czasem parking) to jest #!$%@? tor przeszkód. To
  • Odpowiedz