Wpis z mikrobloga

Siemka, byłem już u kilku mechaników i nie wiedzą co robić. Problem jest z gratem mojej mamy Mercedesem A170. Przy zapalaniu trzeba z 10 razy próbować zanim w końcu nie zgaśnie po tych pierwszych sekundach. W zimę jeszcze gorzej. Wymieniany był m. in. czujnik położenia wału i temperatury. Ktoś coś może wie?
#motoryzacja #mechanikasamochodowa #mercedes
Agilled - Siemka, byłem już u kilku mechaników i nie wiedzą co robić. Problem jest z ...
  • 7
  • Odpowiedz
  • 0
@Iskaryota na komputerze było sprawdzane i niby wszystko git. Kolega podejrzewał, że może będzie trzeba przeczyscic tam wszystko ale jak już raz odpali to działa git. Trzeba będzie sprawdzic, dzięki

@sberatel a po co ta opryskliwość, co mam innego zrobić według ciebie, może ktoś akurat da dobra radę
  • Odpowiedz
@Agilled: Kompresja była sprawdzana? próbowałeś dodać gazu ? To diesel czy benzyna ?
Kreci jakby miał problem z kompresją, albo nie miał co sprężać.
  • Odpowiedz
  • 0
Kompresja była sprawdzana?


@cacyyy: będę musiał dopytać, bo nie pamiętam. Na dodawanie gazu nie reaguje, dopiero jak już poprawnie odpali to obroty mogę zwiększać. Benzyna
  • Odpowiedz
@Agilled: A rozrząd był sprawdzany ? Jak kompresja jest. Tak się może dziać, przez domkniętą klapę przepustnicy, albo klapkę gasząca jak to diesel. Powinna mieć minimalną szczelinę. Inaczej silnik spręża tylko paliwo, bez powietrza.
  • Odpowiedz
@Agilled: trzeba podpiąć oscyloskop minimum dwukanałowy podpiąć i obszpekać wykres przebiegu prądu z sygnału wału i wałka. Na tej podstawie można wykluczyć przesunięcie wałka czy wału względem gmp.

Kolejną rzeczą jest temperatura płynu chłodzącego i wskazania czujnika. Oporność na zimnym, chyba, że na komputerze diagnostycznym ją odczytać. To ten parametr decyduje o ilości wahy jak silnik zimny i zanim się rozgrzeje, a sądy przejdą w głowę loopa i na ich podstawie
  • Odpowiedz