Wpis z mikrobloga

#logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Kobiety nie chcą mieć dzieci, bo mężczyźni gardzą matkami, gardzą dziećmi i nie szanują obowiązków i prac domowych, które tradycyjnie wykonują kobiety. Kobieta naturalnie grawituje w stronę tego co podziwiają i szanują mężczyźni, instynktownie unikają ostracyzmu społecznego. W związku z tym, że współcześnie mężczyźni powszechnie nagradzają rozwiązłość seksualną (onlyfans, instagram, prostytucja, e-prostytucja), kobiety naturalnie nie będą wybierały życia rodzinnego, za to będą wybierały seksualizację siebie, złudzenie wiecznej młodości, operacje i zabiegi plastyczne.
  • 203
  • Odpowiedz
Większość kobiet nie ma pozytywnych doświadczeń z małżeństwa swoich rodziców i nie słyszała pozytywnych komentarzy związanych z ciążą w ich rodzinach i wśród znajomych. Słyszały, ze jest to problem, że jest to kłopot dla wszystkich. Mówię, że większość kobiet nie myśli automatycznie w ten sposób o macierzyństwie - przeciwnie - dlatego do niego nie dąży.


@zbrodnia_i_kawa: Odnoszę wrażenie, że dokonujesz projekcji swoich doświadczeń na całe społeczeństwo. Nie mam przekonania, że faktycznie
  • Odpowiedz
@Dietetyq: no ja mam tak, że jest mniej więcej 50/50 zarobki i tak, taki układ mi odpowiada. Jeśli chodzi o obowiązki domowe to staramy się rozdzielać w miarę po równo, aczkolwiek od ostatnich 2 miesięcy muszę przyznać, że chłop robi ode mnie więcej (egzaminy mam i staram się uczyć xD).
Wiem że jakbym miała dzieciaka to większość by spadło na mnie. Mało, że musiałabym mierzyć się z negatywnymi zmianami w ciele
  • Odpowiedz
@Tyrande: dobrze już nie kłóćmy się w taki piękny dzień - idźmy sobie na spacer po lesie, a też można zjeść coś smacznego zamiast teoretyzować i się gniewać

życzę udanego piątku będącego wstępem do wspaniałego weekendu!
  • Odpowiedz
Odnoszę wrażenie, że dokonujesz projekcji swoich doświadczeń na całe społeczeństwo. Nie mam przekonania, że faktycznie "większość". Mogłabym się powołać na moje otoczenie i fakt, że w mojej bańce takie zjawiska nie występują, ale dalej byłaby to dyskusja oparta o dowody anegdotyczne. Powtórzę - ja nie uważam, że problemy które opisujesz nie istnieją. Twoja historia i Twoje doświadczenia są tego najlepszym przykładem. Natomiast Twoje wypowiedzi są po prostu niemerytoryczne i nie poparte żadnymi
  • Odpowiedz
@Dietetyq: Dzięki :)

Jest fajna książka na ten temat - "Factfullness", o tym, że świat nie jest aż tak zły jak nam się wydaje :)

Faktem jest, że przyszło nam żyć w czasach, w których jesteśmy bombardowani informacjami. Z jednej strony mamy tradycyjne media, które dla zasięgów promują głównie negatywne i kontrowersyjne treści, z drugiej social media, w których widzimy przefiltrowane, idealne życie innych. Zgadzam się w pełni, że trzeba umieć
  • Odpowiedz
Jest fajna książka na ten temat - "Factfullness", o tym, że świat nie jest aż tak zły jak nam się wydaje :)


@MalaCzarnaBezCukru: sprawdzę, chociaż lubuje się w bardziej depresyjnych klimatach to może coś pozytywnego do takiej pięknej pogody by się przydało :)
  • Odpowiedz
@MalaCzarnaBezCukru: czy masz dzieci, albo planujesz mieć dzieci? Czy w twoim otoczeniu, w twojej bańce dzieci są wyłącznie dobrem, które należy celebrować? Wszyscy znajomi mają dzieci? Czy mają jedno, z wpadek, czy więcej? Jestem bardzo ciekawa tego środowiska.
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa:
Mam dziecko w drodze i 9-latkę na chacie ;) Moja "bańka" jest bardzo zróżnicowana. Część znajomych ma dzieciaki, część planuje, są tacy, co nie planują, są tacy co nie są nawet w związkach. I myślę, że to jest raczej normalna sprawa, nie otaczam się jakimś jednym zdefiniowanym typem ludzi. Mam w bliskim otoczeniu osoby, które miały "wpadkę" i super się realizują w roli rodziców, znam też takich którzy marzyli o
  • Odpowiedz
opowiadacie sobie jakąś kompletnie nową historię w głowach, której nie napisałam.


@zbrodnia_i_kawa: póki co zwracasz się do mnie w liczbie mnogiej i twierdzisz że faceci nienawidzą matek.
Zakończmy tą rozmowę bo nie czuję się w odpowiedzialny za Twoje skrzywienia.
  • Odpowiedz
@MalaCzarnaBezCukru:

Natomiast Twoje wypowiedzi są po prostu niemerytoryczne i nie poparte żadnymi konkretami, w dodatku stosujesz potężne uogólnienia.


Podstawowe statystyki są takie, że młode kobiety nie chcą mieć dzieci, a ponieważ mogą ich nie mieć dzięki antykoncepcji, to korzystają z tego wyboru. Ludzie często piszą, że niska dzietność jest przez niestabilną sytuację gospodarczą, przez hipergamię kobiet, przez wygodę, przez nieporadność mężczyzn. Uważam, że jakkolwiek mogą to być jakieś powody, tak stawiam
  • Odpowiedz
Stawiam tezę, że większość kobiet nie ma dzieci, bo po prostu nie jest to "modne", nie ma wzorców modelujących matki, żony, mężów, rodziny, nie ma w głowach ludzi pozytywnego archetypu matki.


@zbrodnia_i_kawa: moim skromnym zdaniem ta teza jest co do zasady słuszna

ale też szczerze to ja nie widzę takiego "hatu" wielkiego na to rodzicielstwo - ok na wykopie takie aberracje się zdarzają, ale co do zasady to raczej dla wielu
  • Odpowiedz