Wpis z mikrobloga

@Itslilianka: czepiacie się tych murzynów a każdy z nich rocznie wkłada do budżetu Francji więcej kasy niż wy wszyscy narzekacze razem zarobicie w swoim życiu. Jeszcze rozumiem tych nierobów ale oni swoje podatki zamiast zostawiać w Zimbabwe płacą dużo dużo wyższe w Europie.
  • Odpowiedz
@mlotan daj się nieudacznikom poczuć choć trochę lepiej. Jutro kolejny dzień na magazynie z szefem tyranem jebiącym ich jak burą sukę. Muszą spuścić trochę ciśnienia.
  • Odpowiedz
Jeszcze rozumiem tych nierobów ale oni swoje podatki zamiast zostawiać w Zimbabwe płacą dużo dużo wyższe w Europie.


@mlotan: Realnie podatki w piłce nożną płacą tylko kibice którzy to wszystko finansują. Piłka nożna jest grą o ograniczonej liczbie pracowników, w lidze jest 16 czy tam 18 drużyn, każda ma kadrę 25 osobową i niezależnie czy by byli tam czarni, biali czy fioletowi, to płaciliby takie same podatki.
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: akurat piłkarze płacą 50% podatku. Więc jeśli taki Mbapee zarobi 100 milionów euro rocznie to nie zapłaci tyle samo co Mięciel dostający 2 miliony :)
  • Odpowiedz
@mlotan: Jakby nie było Mbappe, to by był inny francuski piłkarz w jego miejsce, więc ostatecznie to nic nie zmienia. Bo wszystkie te podatki są finansowane przez kibiców którzy to oglądają, a czy jakby kadra Francji składała się z 10 białych i 1 czarnego, to kibice oglądający piłkę francuską (reprezentacje i ligę) by nagle przestali oglądać? No nie.
  • Odpowiedz
@mlotan: Jedno i to samo, jak nie zapłaci piłkarz od zysku, to zapłaci właściciel klubu. Bez znaczenia. Zyski są te same, a jak będą rozdystrybuowane to kwestia wtórna.
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: ostatni raz odpowiadam bo widzę, że piszę do ściany. Jeśli Francja ma takiego Mbapee który jest najdroższym piłkarzem na świecie to zasila on budżet państwa znacząco mocniej niż gdyby mieli średniej klasy napastnika. I nie, nie mówiłem tu w ogóle o zyskach klubów czy związków z meczów kadrowych. Mówiłem o tym, że piłkarz zarabia pieniądze i płaci podatki.
  • Odpowiedz