Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
33 lata na karku i rozstanie. Jest mi ciężko. Mieszkaliśmy razem przez rok. Boję się, że już nikogo nie poznam i do końca życia będę sam. Ludzie biorą śluby, zakładają rodziny, a ja muszę zacząć od początku. Jesteście w stanie polecić jakieś materiały, które mogłyby mi pomóc? Podcasty, wywiady, cokolwiek? W jaki sposób udało wam się odzyskać nadzieję i radość? #zwiazki #rozstanie



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim chłopie, masz 33 lata, a nie 83. Jak się trochę ogarniesz i przestaniesz jęczeć, to może nawet znajdziesz kogoś nowego. Podcastów szukaj na temat "jak nie być przegrywem"
  • Odpowiedz
chłopie, masz 33 lata, a nie 83. Jak się trochę ogarniesz i przestaniesz jęczeć, to może nawet znajdziesz kogoś nowego. Podcastów szukaj na temat "jak nie być przegrywem"

Odpowiedz


@kabotyno: Zauważyłem, że ludzie lubią się pocieszać w ten sposób ale prawda jest taka, że po 30 roku życia pula kandydatów/kandydatek się znacząco zmniejsza.
  • Odpowiedz
Nie bój się na zapas. Tą poznałeś to i kolejną poznasz. Większość po rozstaniu się boi,że już nikogo nie pozna, albo,że już się nie zaangażuje, a jednak ludzie się poznają. I po 30, i po 40, itd. Jak w życiu coś przykrego spotyka to się zakłada,że z tego będzie tylko złe. A może coś dobrego wyjdzie. Może lepszą poznasz. Może z tą gdybyście byli razem to byłby rozwód i jeszcze więcej problemów.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): @kabotyno:

@mirko_anonim chłopie, masz 33 lata, a nie 83. Jak się trochę ogarniesz i przestaniesz jęczeć, to może nawet znajdziesz kogoś nowego. Podcastów szukaj na temat "jak nie być przegrywem"


To jest chyba najgłupszy motywatorousprawiedliwiaczopocieszacz jaki można zastosować, często matki dzieciakom takie rzeczy opowiadają i tym samym rujnują obraz straconej rzeczy/ osoby co niszczy w człowieku poczucie godności do samego siebie i do patrzenia na bardzo ważnego drugiego człowieka, takie gadanie sprawia że w człowieku coś umiera, a szczególnie u dzieci, okres podniesienia emocjonalnego, dołek, a tutaj taki cios z karate w sam
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

ja w tym roku mam 30. Szybko wyszlam za mąż, potem 5 lat temu szybki rozwód. Dzieci brak. Kilka miesięcy temu też zerwałam z facetem który pomógł mi się rozwiezc. To jest dopiero tragedia w oczach wykopu ;).

Jak chcesz pogadać to priv
  • Odpowiedz