Wpis z mikrobloga

Znając zamiłowanie studia Piranha Bytes do bagiennego ziela, ciekaw jestem jak wyglądały sesje jarania członków studia podczas tworzenia pierwszego Gothica. Ile pomysłów powstało pod wpływem oparów łodyg Śniącego, a ile nie powstało bo zostało zapomnianych xD

Swoją drogą to dość unikatowe wydarzenie. Jarając ze znerdziałymi ziomkami wymyślacie fikcyjny świat gry która zyska status kultowej (co prawda tylko w kilku krajach, ale zawsze).

Serpentens - Znając zamiłowanie studia Piranha Bytes do bagiennego ziela, ciekaw jest...

źródło: PB_team

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • 5
@Serpentens coś tam było ćpane na bank. Niemniej finalny efekt jakim jest jedyneczka Gothica to jest coś niepowtarzalnego stylem. Nie mówię tu o kolonii karnej, ale o tej całej architekturze, samym świecie ala Conan barbarzyńca. Ogólnie to jest ten jeden przypadek, gdzie powrzucali do gry mnóstwo rzeczy i jakimś cudem to zagrało. Przy Elexie też próbowali #!$%@?ć do gara wszystko co było, ale jednak okazało się, że wódka nie pasuje do śmietany.
  • Odpowiedz