Wpis z mikrobloga

pod tagiem #entezopatia będę wrzucać moje "przygody" z zapaleniem przyczepu ścięgna Achillesa

1. ból w okolicy lewej pięty zaczął się ok. 2 tygodnie temu (powiedzmy 24.03) - prawdopodobna przyczyna - nierozgrzanie przed dość intensywnymi ćwiczeniami na squashu

2. ból był dość niejednoznaczny, najbardziej dokuczliwy rano po przebudzeniu, potem przechodził, nasilał się przy ćwiczeniach, by w ich trakcie wygasnąć

3. przez kolejny tydzień z takim narastającym bólem dalej ćwiczyłem, aż do 30.03 kiedy to ostatni raz grałem w squasha - ból był już obecny podczas całej 1,5 godziny grania...

4. 01.04 odpuszczam granie w badmintona - ból zaczyna doskwierać przez cały dzień - uciskowo można zlokalizować źródło bólu w jednym miejscu - w okolicach guza piętowego

5. 02.04 odwiedzam lekarza rodzinnego - lekarka nie bardzo się orientuje o co chodzi, przepisuje skierowanie do chirurga (bo będzie szybciej niż do ortopedy gdzie czeka się po parę miesięcy w kolejce)

6. 04.04 ból doskwiera przy chodzeniu na tyle (utykam), że decyduję się na poranną wizytę u chirurga, w jednym NZOZ okazuje się o 8 rano, że miejsc już na dany dzień brak, następne wizyty we wtorek (do chirurga urazowego osobna kolejka - pierwsze miejsce na 14.04 ale trzeba mieć skierowanie do poradni chirurgiczno-urazowej); w kolejnym odwiedzonym NZOZ po 1,5 godzinnym potulnym czekaniu w kolejce wychodzę wkurzony bo pan doktór przyjmuje sobie jakieś staruszki według swojego widzimisię, a nie kolejki

7. 04.04 umawiam prywatną wizytę u ortopedy na poniedziałek 07.04

8. 04.04 w aptece kupuję opaskę uciskową na staw skokowy (ok 10zł) oraz polecony przez znajomego Traumon - specyfik na zapalenie ścięgien w postaci maści (17zł), dokupuję też 20 rozpuszczalnej aspiryny za 25zł

9. 04.04 po posmarowanu i aspirynie boli trochę mniej - pełen nadziei idę jeszcze poćwiczyć w piłke na sali gimnastycznej - ból niestety doskwiera i nie przechodzi przy ćwiczeniach, oszczędzam się jak mogę

10. 05.04-06.04 dalej smaruje Traumonem, ból trochę mniej doskwiera, mniej kuśtykam, po schodach jednak trochę ciężko chodzić

11. 07.04 do ortopedy przybywam pół gdziny wcześniej, za to pan doktór spóźnia się 20 minut, diagnoza trwa koło 20 minut - za wizytę 100zł plus za USG 100zł - diagnoza: ścięgo Achillesa o zachowanej echostrukturze oraz rotacji włókien, cechy początkowej entezopatii przyczepu do guza piętowego z drobnym zwapnieniem; zalecenia: rehabilitacja:

12. na 09.04 umawiam prywatne zabiegi fizjoteraupetyczne (mimo dużej dawki sceptycyzmu): krioterapia, laser, FF z voltarenem, pole magnetyczne

c.d.

#bieganie #squash #sport #zdrowie #achilles
  • 4
  • Odpowiedz
@michalpiec: raczej tak

http://www.wykop.pl/wpis/13064889/wpis-koncowy-coby-zamknac-watek-z-fizykoterapii-zr/

wpis końcowy, coby zamknąć wątek - z fizykoterapii zrezygnowałem, jak dla mnie to ściema i wyciąganie kasy z ludzi (i NFZu); ból trwał gdzieś jeszcze do wakacji 2014, potem w okresie wakacyjnym praktycznie zapomniałem o tym, że mnie noga bolała, przypomniałem sobie jakoś znowu od września, z tym, że były to głównie bóle po dłuższym siedzeniu jak wstałem; w 2015 bóle coraz rzadziej się pojawiają, nieregularnie, bez konkretnej przyczyny; aktywnie trenuje squasha, badmintona, trochę jeżdzę na rowerze - nie mają te zajęcia raczej
  • Odpowiedz
@kontrowersje: super

ja 2,5 roku się męczę z kontuzją okolic achillesa, wcześniej maratony a teraz bezsilność, raz na jakiś czas wzmaga się we mnie jeszcze pragnienie zacisnięcia zębów i spróbowania jeszcze raz. Póki co ból nawracający. Zdrowia życzę Mireczku
  • Odpowiedz