Wpis z mikrobloga

Spotkałem znajomego, zapytał się gdzie pracuję, zestresowałem się dość mocno, trochę łamał mi się głos. Miałem nie najgorszy humor w ostatnim czasie, a ta z pozoru błaha sytuacja #!$%@?ła mi dzień, bo unaoczniło zarówno mi jak i ludziom którzy sobie przypomną o moim istnieniu jakim zerem jestem ehhh Będąc neetem wstyd rozmawiać z jakimikolwiek ludźmi.
#przegryw #neet #fobiaspoleczna
  • 14
  • Odpowiedz
  • 1
@Polishdoomer02: Chciałbym w ciągu kilku najbliższych miesięcy wyjść z neetu, a potem to nie wiem, nie mam pomysłu na siebie innego niż jakiś kołchoz o niskich wymaganiach, bo do niczego się za bardzo nie nadaję.
  • Odpowiedz
@eisil: Kołchoz to nie wyrok, ja się wybiłem w kołchozie staraniami i chęcią nauki [wszystko w firmie] i zarabiam z tysiaka lepiej niż na start po kilku miesiącach. I w dużej firmie nie jest tak źle, są jakieś benefity i uczciwsze warunki, nie idź do małych firm bo się zrazisz januszexami do roboty w ogóle najpewniej.
Kasa lekko pomaga na psychę chociaż nie jakoś wybitnie, zajęcie przez tyle czasu też
  • Odpowiedz
@jutronaobiadznowuryz

@eisil nie rozumiem czemu ludzie zawsze o to pytają, znam z 667 ciekawszych tematów do rozmowy xd normiki żyją tylko pracą bo są za głupie na inne zainteresowania


Może dlatego że prawie każdy pracuje, często to są różne zajęcia, i jednocześnie praca to niemały kawałek życia
  • Odpowiedz