Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Były ostatnio dyskusje czy zaczynanie od wynajętego pokoju jest ok i można dać radę. Moje zdanie jest takie, że jeśli ktoś jest z normalnego domu, gdzie miał spokój , zdrowe normalne relacje i zwyczajnie zaczyna pracę gdzieś w Wawie od wynajęcia pokoju, to stopniowo czegoś się dorobi. ALE jeśli oprócz braku dachu nad głową wyniósł z rodzinnego środowiska potężną nerwicę, depresję i inne problemy psychiczne, to całkiem inna bajka i wtedy jest o wiele trudniej, bo te ujowe warunki będą utrudniały wyjście z bagna.

#przegryw #nieruchomosci #wynajem #bieda #nerwica #depresja



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 5
  • Odpowiedz
Jak ma zwyczajna prace w Wawie to sie dorobi moze max kawalerki, ktora bedzie od kogos wynajmowal i to tylko pod warunkiem, ze znajdzie sobie kogos do pary ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja zaczynałem od akademika w 2014, potem lepszy akademik 2015 , potem pokój w 2017 potem mieszkanie z kumplami na mieszkaniu do 2020 potem z dziewczyną do 2023 a pod koniec 2023 kupiłem mieszkanie 53 m w Trójmieście od dewelopera i wszystkiego sam się dorobiłem bez pomocy rodziny. Aha, i ze studiów zrezygnowałem na ostatnim semestrze więc one mi tylko przeszkodziły w karierze
  • Odpowiedz
@NieRozumiemIronii: Umiesz czytać ze zrozumieniem, że chodzi o "potężną nerwicę, depresję i inne problemy psychiczne", a nie o samo wywodzenie się z niesprzyjającego środowiska? To, że są jacyś mało wrażliwi ludzie, u których to drugie nie powoduje tego pierwszego, kompletnie nic nie znaczy w kontekście ludzi wrażliwszych, u których powoduje.
  • Odpowiedz