Aktywne Wpisy
rozdartapyta +11
Ciekawi mnie co ostatecznie przesądza o udanej próbie s. Faktyczna depresja, która może powodować że przecież nie potrafisz niemal wyjść z łóżka i każda czynność cię przerasta. Czy może jakiś impuls jednak niezwiązany z tą chorobą, bo jednak biorąc pod uwagę dostępne opcje faktycznie trzeba tego impulsu i podjęcia działań - co więcej wbrew instynktom i logice człowieka? Może geny? Albo chłodna kalkulacja, że tu i teraz? Tak sobie myślę o tych
I tak to wygląda.
9 czerwca
2km
5km 19:27
8 czerwca
Wolne
7 czerwca
6km trucht
#!$%@? chłopaki xD
Pierwszy kilometr 3:30, co było najszybszym kilometrem w tych przygotowaniach w ogóle. Potem trochę się opamiętałem i zwolnilem bo mnie kolka zaczęła łapać. I jakoś 4 i 5 kilometr powróciłem.
Całe szczęście udało się przebiec bez bólu, chociaż musiałem trochę kustykac bo gdzieś boli podczas prostowania nogi.
Pierwszy start po 7 latach przerwy. Zdecydowanie pobiegłem sercem, średnie tętno równe poprzedniemu maksowi mówi za siebie xD maks tętno 199 w wieku 30 lat i to w biegu na 5km czyli maks zawieszony jeszcze wyżej zapewne o0
Wypadło 3 tygodnie z treningu ale jestem zadowolony z czasu, teraz trochę przeanalizuje dalszy trening i cisniemy dalej ( ͡º ͜ʖ͡º)
#sztafeta #projekt230 #bieganie
Skrypt | Statystyki