Wpis z mikrobloga

kupujesz ze średniej lub górnej półki i będzie ok. Najgorsze stoją na dole.


@sberatel: To jest wszystko pic na wodę. Snoby mają spokój ducha, że piją wino za 50zł a nie za 18,99.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-nieoczekiwana-wygrana-w-konkursie-wino-za-2-5-euro-ze-zlotym,nId,6795876

A to nie jedyny taki przypadek :) Znam też osobiście przykład zrobienia wielkich znafcuf w wuja. Wychodzi na to, że etykieta i cena daje już wystarczający sygnał psychice, by uznać dane wino za wybitne.
  • Odpowiedz