Aktywne Wpisy
mkk141 +4
Mirki programiści 15k na rękę, jestem już zdołowany moją obecną sytuacją w logistyce i transporcie, jest martwy okres, nic się nie dzieje, wysyłam CV i kompletna cisza. Mam trochę wolnego czasu, dobrze sobie radzę z komputerami i chciałem zacząć #programowanie. 29 lvl here. Znajomi mówią, żeby zacząć od bycia testerem. Spoko, czuję, że miałbym też z tego frajdę, pytanie jednak brzmi. JAK ZACZĄĆ. Zmotywowany jestem i chętny, myślę o
krucjan +54
Z podbitymi cieniami i kontrastem wygląda to moim zdaniem nieźle xD Pomyśleć że dwa lata temu byłem ulańcem 😇
#pokazforme #chwalesie #mirkokoksy
#pokazforme #chwalesie #mirkokoksy
Oba te miasta znam, trochę wad i zalet obu miast poznałem. Przeprowadziłem się ze wschodniej Polski C do Wrocławia ok 4 lata temu, Kraków znam turystycznie. Z różową oczekujemy od miasta przyzwoitej dostępności usług, przystępnego gastro raz na jakiś czas i terenów do spaceru, jazdy rowerem. Nie latamy na imprezy, raczej trzymamy się dzielnicy, ja mam pracę zdalną, różowa ma tymczasowo zdalną, ja lubię jeździć w góry (nie jeżdzę wyczynowo i regularnie, ale gdzieś się pojawia taka chęć), a różowa do rodziny (lubuskie więc bliżej z Wrocławia). W Krakowie mamy może z 1-2 znajomych, we Wro mamy większą paczkę plus biuro (gdybym chciał) jest też na obrzeżach miasta.
Nie brałem nigdy na poważnie zamieszkania w Krakowie (ale we Wrocławiu w sumie też nie), i nie chciałbym odnieść za jakiś czas wrażenia, że słabo wybrałem. Jakoś mam wrażenie, że Kraków jest jakiś bardziej poukładany, miasto jest bardziej zadbane i jest więcej zieleni (chociaż wg danych Kraków ma jeszcze mniej terenów leśnych niż Wrocław). Przeglądałem mieszkania i z takich na moją kieszeń i preferencje pokazują mi się albo na Prokocimiu (ale bliżej Bieżanów) albo w większości na południu dalej za Bonarką - kojarzę jednak, że rejon Kurdwanowa to przeważnie patologia. We Wrocławiu zarezerwowałem wstępnie takie które mi pasuje, w fajnym rejonie, z dobrym widokiem, rozkładem i dojazdem. A szukam już od kilku miesięcy.
Nie za bardzo mam jeszcze czas przeprowadzić się na próbę do Krakowa i mieć porównanie - chciałbym zgrać decyzję z końcem studiów moich i różowej, potem będę przyblokowany na wzięcie kredytu przez kilka miesięcy na założeniu jdg, wolałbym zagęścić ruchy niż zwymiotować od kolejnego roku/dwóch na wynajmie.
Są tu osoby, które podjęły się przeprowadzki w jedną albo drugą stronę i są zadowolone/niezadowolone? Jakie macie wrażenia?
Przeniosłam/przeniosłem się:
@Vedar: tak zgadzam się z tym, przy czym smog jest niestety porównywalny między tymi miastami
@mirkoskop64gbbialy: no to w czym problem, szukanie lokum, przegladanie ofert i kombinowanie gdzie by tu cos kupic, to tez jest od cholery czasu, nerwow i frustracji.
Masz te 22/24 lat i leb na karku, przestanie ci sie podobac, bedziesz chcial cos zmienic to sprzedasz mieszkanie z kredytem i z dowiadczeniem z tylu glowy
czy mówiąc że jest i tak lepsze niż Wrocław wskazałbyś twarde czynniki wg Ciebie, że Kraków > Wrocław czy raczej to jest takie no w obu miastach j---e gównem ale #mimowszystkokrakow?
@jedzbudynie chodzi Ci o ceny mieszkań w Krakowie czy ogólnie? no niestety widzę i cieszę się na samą myśl że mogłem się urodzić kilka
to moja pierwsza w życiu decyzja o takiej skali i do takich kwot i zobowiązań staram się podchodzić bardzo pragmatycznie, stąd się to pewnie bierze
@mirkoskop64gbbialy: i to sie chwali i tak to powinno wygladac, a nie na zasadzie yolo bierzemy kredyt na gruba banke, a jak co jebnie bedziem sie martwic pozniej.
Sugerowalbym, zrobic wpis w #wroclaw z pytaniem o te lokalizacje, developera (jesli to potrzebne) i ogolnie info w temacie okolicy. Powinien byc wiekszy odzew, niz na wpis z pytaniem co wybrac, bo wiadomo ze kazda pliszka swoj
bliższe Tatry i lepsze połączenia lotnicze to też coś co mnie sprowokowało do
w przypadku Krakowa cała procedura musiałaby się zacząć od początku
za dużo tu debili już