Wpis z mikrobloga

Takie małe #coolstory

Jadę tramwajem na uczelnię, pokazuję bilet, obok mnie stał taki typek, jak się okazało nie miał biletu.

Kanar do niego: bilet


To dowód poproszę


To wysiądzie pan ze mną na następnym przystanku i poczekamy na policję


Drzwi były cały czas otwarte i po chwili zastanowienia mówi głośno spokojnym głosem:


Drzwi się zamknęły a cały tramwaj w śmiech z kanara

:D #takbylo
  • 12
@MaNiEk1: karny #!$%@? w dupę władzom miasta za #!$%@? ceny, serio, w warszawie ceny biletów przekroczyły już granicę przyzwoitości a jeszcze mają wzrosnąć, ja #!$%@?. na szczęście ludzie sobie radzą i dosłownie każdy z moich znajomych ma kartę doładowaną na lewo, a ja przybijam z nimi pjonę. nawet mi tych #!$%@? władz miasta nie żal
@powodzenia: Owszem, ceny są duże, ale to nie usprawiedliwia go. Ja płacę i wymagam tego od innych podróżujących. Nie stać cie - jeździj veturilo albo własnym rowerem, możesz też chodzić pieszo.
@MaNiEk1: no ja się poruszam autem i sporadycznie tylko komunikacją miejską - zawsze wtedy mam bilet. co nie zmienia faktu, że obecne ceny to ciota i #!$%@?, i im są wyższe tym więcej gapowiczów
@kobiaszu: Kanar ma przyklejoną łatkę chama nie od dziś i ciężko komukolwiek to zmienić mimo że niektórzy są w porządku. Ostatnio jechałem z kanarami, którzy zmierzali do pracy w pociągu autobusem. Ich język, zachowanie i żarcie kanapek z 4cm kromkami chleba w zatłoczonym autobusie pozostawia spory niesmak.