Wpis z mikrobloga

Powiem wam, że nie ma większych mizoginek niż same kobiety. "Dziewczyny, pobił mnie trzy razy i dwa razy wybił mi okna, ale ja go wciąż kocham", "Mój partner nie interesuje się dziećmi z poprzedniego małżeństwa, ale to wina tej okropnej byłej, że on do nich nie dzwoni, ani się nimi nie zajmuje". "kobiety są nudne, ja jestem inna niż wszystkie i mam samych kolegów", "bez przesady, przecież facet NIE MUSI zajmować się swoimi dziećmi jak nie chce, faceci są zbudowani inaczej", "wpuścice ich, kim są ustali się później", "jak będziesz dla niego niemiła, to on cię przecież zostawi!". Wprost cytaty z babskich grup na fejsbuku, od damskiej części mojej rodziny lub osób publicznych.

Różowe, czemu takie jesteśmy?

#pieklokobiet #logikarozowychpaskow #damskiprzegryw #zalesie #rozowepaski
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

"kobiety są nudne, ja jestem inna niż wszystkie i mam samych kolegów"


@zbrodnia_i_kawa: tutaj akurat dostrzegam ogólny wpływ kulturowy, poprzez który wmawia się ludziom, że wszystko co męskie jest lepsze.

A co do bycia miłym, aby ktoś kogoś nie zostawił, to na pewno znajdą się też mężczyźni, którzy tak myślą... i może po części będą mieć rację, bo bycie asertywnym nie oznacza od razu bycia niemiłym.
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa:
Bo gdybyście przyznały się przed sobą, że jednak macie wpływ na to, co czuje i robi facet w związku (a często macie większy niż oni sami), to tak jakby przyznać się do własnej winy.

Zrzucacie całą odpowiedzialność za sferę emocjonalną na facetów, bo przecież same czujecie się (i chcecie być) emocjonalne - a zatem, zachowujące się nielogicznie w modelu zysków i strat.

Wolna wola to nie jest kod binarny, zero albo jeden. Wolna wola
  • Odpowiedz
@jamniczek_trailowy: Tzn. mówienie, żeby "być miłym, żeby cię nie porzucono" jest słabe, ale właśnie przez tą drugą część zdania i o to mi chodziło. Bycie miłym po prostu jest wartością samą w sobie, bo bycie niemiłym jest bezproduktywne, niewiele zmienia w relacji. Natomiast tu chodzi raczej o "zamknij się i słuchaj męża". Myślę, że w zdrowej formie to powinno być wysłuchane i powinno paść pytanie dlaczego ktoś jest niemiły i
  • Odpowiedz
Różowe, czemu takie jesteśmy?


@zbrodnia_i_kawa:

Ja taka nie jestem ale jeśli ty jesteś to powinnaś znać odpowiedź na to pytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Btw potwierdzam że wiele kobiet jest nudnych i więcej miałam kolegów z tego powodu ale nie każda taka jest i są też fajne babki.
  • Odpowiedz
@zbrodnia_i_kawa: no tak, odbieram to podobnie. Problem jest w stopniu realizacji tego "bycia miłym". Jak ktoś musi we wszystkim ustępować w związku, to jest to toksyczny związek.
Tylko zwracam uwagę, że są również mężczyźni, którzy za wszelką cenę nie chcą zostać porzuceni i też nie postawią się żonie/dziewczynie.

ale z drugiej strony, to raczej żaden mężczyzna nie da drugiemu mężczyźnie takiej rady
  • Odpowiedz
Bo gdybyście przyznały się przed sobą, że jednak macie wpływ na to, co czuje i robi facet w związku (a często macie większy niż oni sami), to tak jakby przyznać się do własnej winy.


@everythingC: Powiem szczerze, że nie do końca umiem znaleźć logiczne przejście od mojego wpisu, do twojego. Pisałam o tym, że kobiety same się nienawidzą, samym nam brakuje empatii i przejmujemy najwygodniejszy punkt obserwacyjny, zamiast wczuć się w sytuację innych kobiet.

Masz rację w tym, że kobiety często same nie rozumieją, a nawet nie znają swojego cyklu miesięcznego, nie biorą odpowiedzialności za swoje emocje, często projektują je na innych, bierność w kształtowaniu relacji, nieumiejętność komunikowania swoich potrzeb, gra w
  • Odpowiedz
Btw potwierdzam że wiele kobiet jest nudnych i więcej miałam kolegów z tego powodu ale nie każda taka jest i są też fajne babki.


@AlienFromWenus: ogólnie jest wielu nudnych ludzi i to nawet nie jest cecha.
Dla jednej osoby ktoś będzie nudny, a dla innej ta sama osoba będzie ciekawa.
No może tylko pracoholik siedzący po kilkanaście godzin w pracy i rozmawiający tylko o niej będzie nudny dla wszystkich.
  • Odpowiedz
Różnica między zwierzętami a człowiekiem jest taka, że człowiek postępuje wbrew swojej woli korzystając z psychologii odwróconej. Żyjecie w dobrobycie, chcecie się zezwierzęcić, ale wiecie, że ogólne zezwierzęcenie spowodowałoby powrót do sytuacji sprzed dobrobytu.


@everythingC:

O widzę że post OPki gdzie wrzuca wszystkie kobiety łącznie z samą sobą do jednego worka trafił na podatny grunt co pozwoliło ci się uruchomić z całym wachlarzem pretensji i zarzutów do
  • Odpowiedz