Jeśli komuś się to nie klei to polecam szybkie googlowanko. Podaje hasła: Ostpolitik, MittelEuropa, Nord Stream, "strefa bezpieczeństwa od Lizbony po Władywostok". Niemiaszki całe dekady konsekwentnie starali się wypchnąć USA z Europy, a że przy pomocy Putlerka to już tam tego.
@eduardo-garcia: Serio? Niemcy jako potęga gospodarcza chce się pozbyć wpływów innej potęgi gospodarczej, by rosnąć w siłę? Co za potęga gospodarcza tak robi? Każda? No... ciekawe..
Jeśli komuś się to nie klei to polecam szybkie googlowanko. Podaje hasła: Ostpolitik, MittelEuropa, Nord Stream, "strefa bezpieczeństwa od Lizbony po Władywostok". Niemiaszki całe dekady konsekwentnie starali się wypchnąć USA z Europy, a że przy pomocy Putlerka to już tam tego.
@eduardo-garcia: czyli to jest ten fikołek z rozkrokiem mający pokazać, że Tusk jest jednocześnie ruskim i niemieckim agentem? Z jakiej choinki ty się urwałeś towarzyszu? XD
czyli to jest ten fikołek z rozkrokiem mający pokazać, że Tusk jest jednocześnie ruskim i niemieckim agentem?
ale co konkretnie sugerujesz? Że półwiecze "Ostpolitik" ujęte w oficjalnych dokumentach i dziesięcioletnich praktykach to jakaś pisowska fanaberia? Że Kaczafi ma na swoim łańcuszku badaczy z całego świata? Brakuje jeszcze płaskiej ziemi, ziomek. Zaserwowałeś właśnie niewyobrażalny poziom ignorancji.
Nigdy nie napisałem, że Tusk jest jakimkolwiek agentem, ale realizując interesy niemiec, realizował interesy rosjii. Nie mam dowodów, że czynił to w złej wierze, wszak istnieje grupa wyznawców polityki "piastowskiej", stanowiącej opozycję wobec wizji "jagiellońskiej". Dlatego właśnie np. została uwalona pierwsza amerykańska tarcza antyrakietowa (czasy jeszcze G. Busha), dlatego priorytetowo traktowano inwestycje transportowe przebiegające równoleżnikowo, dlatego z takim oporem realizowano Gazoport, dlatego tyle czekaliśmy na Baltic Pipe, dlatego Pawlak miał instrukcje negocjacyjne z podpisem Donalda, pozwalające negocjować z Gazpromem kontrakt do 2037.
PS. Jak chcesz poczytać trochę o więzach między ruskimi, a Berlinem, podrzucam kilka ciekawych artykułów. Niestety, po angielsku, ale skoro ledwo piśmienny pisior jak ja sobie poradził, to co dopiero mówić o młodszym, lepiej wykształconym, z większego ośrodka (⌐͡■
Ja z chęcią dyskutuję, bo wyrywanie ludzi z bańki informacyjnej to moje hobby. Proszę o jedynie o poziom wykraczający poza "osiem gwiazdek i do przodu."
Być może w takiej formie zwracano się do ludzi w twoim domu, ale jeśli nie masz nic przeciwko, wobec mnie nie stosuj swojego komuszego savoir vivre.
@eduardo-garcia: rzetelna dyskusja, nie ma to tamto. Ja się tak zwracam do wszystkich, którzy przejawiają radziecki mindset i ty taki tutaj prezentujesz. Ciekawe, że masz przygotowane teksty (choć ich nie rozumiesz), przygotowane grafiki, ale to znana już metoda manipulacji, czyli przytłaczanie danymi. Ja teraz miałbym ci tu wykładać jak wyglądała ta Ostpolitik, na czym polegał ten niesławny "reset", skąd się wziął, a ty tego i tak nie zrozumiesz i na końcu pewnie nasrasz na szachownicę,
Nigdy nie napisałem, że Tusk jest jakimkolwiek agentem, ale realizując interesy niemiec, realizował
czyli nie był agentem, ale realizował interesy Niemiec. No fajnie.
Moim zdaniem niefajnie, bo niemiecki pomysł na nasz kraj to taki trochę bardziej humanitarny "Lebensraum". Niech sobie pobudują już te aquaparki i wyremontują chodniki, ale jak zaczynają wyrastać ponad funkcję zbieraczy szparagów i startujemy z jakimiś lotniskami i atomem, to trzeba nas trochę ukrócić.
PS. Każde kraje mają jakiś zbiór zbieżnych i rozbieżnych interesów. Np. taka Polska i Ukraina mają wspólny interes w osłabianiu kacapów, ale np. realizują ich interesy żrąc się ze sobą o zboża. Rozumiesz?
No i co? I nic? Wiesz dlaczego nie jesteś wiarygodny w swym "jakbym chciał to bym cię zaorał, tępy pisowcu"? Bo więcej czasu poświęcasz na pisanie "jakbym chciał to cię zaorał", niż zajęłoby ci owo oranko. Problem w tym, że nie masz czym. Na każdy argument odpowiadasz co najwyżej ad personam. A wiesz czemu tak to działa? Bo cholernie ciężko dyskutować jest z perspektywy kogoś, kto zwyczajnie nie ma
Jeśli komuś się to nie klei to polecam szybkie googlowanko. Podaje hasła: Ostpolitik, MittelEuropa, Nord Stream, "strefa bezpieczeństwa od Lizbony po Władywostok". Niemiaszki całe dekady konsekwentnie starali się wypchnąć USA z Europy, a że przy pomocy Putlerka to już tam tego.
https://www.spiegel.de/international/germany/bonn-moscow-ties-newly-released-documents-shed-fresh-light-on-nato-s-eastward-expansion-a-5a362292-dfe6-4355-b90f-10d635d7d664
@eduardo-garcia: czyli to jest ten fikołek z rozkrokiem mający pokazać, że Tusk jest jednocześnie ruskim i niemieckim agentem? Z jakiej choinki ty się urwałeś towarzyszu? XD
ale co konkretnie sugerujesz? Że półwiecze "Ostpolitik" ujęte w oficjalnych dokumentach i dziesięcioletnich praktykach to jakaś pisowska fanaberia? Że Kaczafi ma na swoim łańcuszku badaczy z całego świata? Brakuje jeszcze płaskiej ziemi, ziomek. Zaserwowałeś właśnie niewyobrażalny poziom ignorancji.
Nigdy nie napisałem, że Tusk jest jakimkolwiek agentem, ale realizując interesy niemiec, realizował interesy rosjii. Nie mam dowodów, że czynił to w złej wierze, wszak istnieje grupa wyznawców polityki "piastowskiej", stanowiącej opozycję wobec wizji "jagiellońskiej". Dlatego właśnie np. została uwalona pierwsza amerykańska tarcza antyrakietowa (czasy jeszcze G. Busha), dlatego priorytetowo traktowano inwestycje transportowe przebiegające równoleżnikowo, dlatego z takim oporem realizowano Gazoport, dlatego tyle czekaliśmy na Baltic Pipe, dlatego Pawlak miał instrukcje negocjacyjne z podpisem Donalda, pozwalające negocjować z Gazpromem kontrakt do 2037.
Ja
PS. Jak chcesz poczytać trochę o więzach między ruskimi, a Berlinem, podrzucam kilka ciekawych artykułów. Niestety, po angielsku, ale skoro ledwo piśmienny pisior jak ja sobie poradził, to co dopiero mówić o młodszym, lepiej wykształconym, z większego ośrodka (⌐ ͡■
@eduardo-garcia: rzetelna dyskusja, nie ma to tamto. Ja się tak zwracam do wszystkich, którzy przejawiają radziecki mindset i ty taki tutaj prezentujesz. Ciekawe, że masz przygotowane teksty (choć ich nie rozumiesz), przygotowane grafiki, ale to znana już metoda manipulacji, czyli przytłaczanie danymi. Ja teraz miałbym ci tu wykładać jak wyglądała ta Ostpolitik, na czym polegał ten niesławny "reset", skąd się wziął, a ty tego i tak nie zrozumiesz i na końcu pewnie nasrasz na szachownicę,
przypominasz pieska, który ujada zza płotu, ale gdy otwiera się brama, bierze ogon pod siebie. Ad rem nie masz do powiedzenia
Moim zdaniem niefajnie, bo niemiecki pomysł na nasz kraj to taki trochę bardziej humanitarny "Lebensraum". Niech sobie pobudują już te aquaparki i wyremontują chodniki, ale jak zaczynają wyrastać ponad funkcję zbieraczy szparagów i startujemy z jakimiś lotniskami i atomem, to trzeba nas trochę ukrócić.
PS. Każde kraje mają jakiś zbiór zbieżnych i rozbieżnych interesów. Np. taka Polska i Ukraina mają wspólny interes w osłabianiu kacapów, ale np. realizują ich interesy żrąc się ze sobą o zboża. Rozumiesz?
Tusk
No i co? I nic? Wiesz dlaczego nie jesteś wiarygodny w swym "jakbym chciał to bym cię zaorał, tępy pisowcu"? Bo więcej czasu poświęcasz na pisanie "jakbym chciał to cię zaorał", niż zajęłoby ci owo oranko. Problem w tym, że nie masz czym. Na każdy argument odpowiadasz co najwyżej ad personam. A wiesz czemu tak to działa? Bo cholernie ciężko dyskutować jest z perspektywy kogoś, kto zwyczajnie nie ma