Wpis z mikrobloga

Mam 34 lata i nigdy nie byłem za granicą. Nie znam też angielskiego. W liceum byłem matołem i nie potrafiłem się nauczyć języka obcego. Do dziś mi to zostało. Z chęcią bym pojechał na jakąś zagraniczną wycieczkę, ale bez języka zginę w smrodzie.
#przegryw #przegrywpo30tce
  • 29
  • Odpowiedz
  • 0
@dziobnij2: Miras, ja też taki byłem i dopiero ostatnio zacząlem jeździć. Miejscowi zawsze znają kilka słow na krzyż. Jak się boisz to jedz z biurem jakimś, za rękę cie poprowadzą, a w razie czego są inni polacy to wystarczy poprosic o pomoc.
  • Odpowiedz
Nie znam też angielskiego.


@dziobnij2:

Ja też.


@Ca_millo:

Jesli nie trolujecie to jako bezrobotni macie kupe czasu na nauke, i blokada jest w waszych glowach. Kupcie sobie ksiazki do nauki, od najnizszego poziomu i powoli idziecie wkuwajac slowka z gramatyka - ale tez sluchajcie, bo angielski akurat ma duzy rozjazd miedzy zapisem a wymowa.
I od najnizszego nawet jak jednak umiecie lepiej aby nie zostawiac "dziur" w wiedzy.

Ogolne reguly:
  • Odpowiedz
@AndrzejBabinicz: łatwiej na pewno będzie z solistami, bo jest tam sporo ludzi która rusza solo. Na objazdówce z Rainbow zależy kto się trafi, ale są okazje żeby kogoś poznać, najlepiej dosiąść się np. przy obiedzie czy zaproponować wspólne piwko wieczorem. Najważniejsze, że nawet jakbyś do nikogo nie zagadał, to nudzić się nie będziesz bo czas jest zorganizowany.
  • Odpowiedz