Aktywne Wpisy
mirko_anonim +5
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Obecnie 4 lata w związku. Wyprowadzka do mojego domu rodzinnego nie wchodzi w grę bo to byłoby 3h jazdy w jedną stronę do pracy.
Moja dziewczyna (26 lvl) chce zakończyć ze mną związek z powodu różnicy charakterów, w porządku, rozumiem to ale chce też abym ja (25 lvl) się wyprowadził a to już mi nie na rękę pod względem finansowym jak i pod
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Obecnie 4 lata w związku. Wyprowadzka do mojego domu rodzinnego nie wchodzi w grę bo to byłoby 3h jazdy w jedną stronę do pracy.
Moja dziewczyna (26 lvl) chce zakończyć ze mną związek z powodu różnicy charakterów, w porządku, rozumiem to ale chce też abym ja (25 lvl) się wyprowadził a to już mi nie na rękę pod względem finansowym jak i pod
waldemar-w +2
Mirki, mieszka ktoś na psim polu?
Na mieszkanie we #wroclaw mnie nie stać, jedynie tam (╯︵╰,) Duży problem z dojazdami czy jakoś w miarę to idzie?
Jaką miejscówke polecacie mając ~500k na 30-pare metrów chociaż? Pińczyce?
#nieruchomosci
Na mieszkanie we #wroclaw mnie nie stać, jedynie tam (╯︵╰,) Duży problem z dojazdami czy jakoś w miarę to idzie?
Jaką miejscówke polecacie mając ~500k na 30-pare metrów chociaż? Pińczyce?
#nieruchomosci
Tytuł:
Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz. Autobiografia
Autor:
Matthew Perry
Gatunek:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
ISBN:
9788383182070
Tłumacz:
Jacek Żuławnik, Natalia Mętrak-Ruda, Paweł Bravo, Anna Klingofer-Szostakowska
Wydawnictwo:
W.A.B.
Liczba stron:
320
Nierówna książka. Chwilami wciąga niesamowicie, chwilami jest na tyle oderwana, że gubię wątki. Jak to tego typu pozycja, traktuje o popkulturze, która w niewielkim wymiarze przesiąknęła do Polski lat dziewięćdziesiątych, zatem część szczegółów w ogóle pozostaje niezrozumiała - mam na myśli seriale czy gwiazdy tychże seriali, z czasów sprzed streamingów. Czasów, gdy jeśli telewizja nie wyemitowała, to my nie mogliśmy znać.
Ogólnie jednak styl ciekawy, żartobliwy, intelignetny. Miejscami trochę chaos jeśli chodzi o oś czasu - niby poruszamy się od dzieciństwa do przodu, ale historia z tła przeplatana jest różnymi wątkami, i czasem skaczemy w przód i w tył, albo jakiś wątek opisany jest podwójnie. Trochę wprowadza to zamieszanie.
No i w końcu sam Matty, biedny, samotny, nieszczęśliwy pięćdziesięcioletni chłopiec. Jest mi żal jak potoczyło się jego życie, przykro czyta się o jego porażkach, ale irytuje mnie, że pozorny samokrytycyzm dotyczy rzeczy błahych, a rzeczy istotne w dziwny sposób są zawsze winą kogoś innego (byłem czysty dwa lata, ale po kłótni, gdy wyszła z pokoju, a z torebki wysypały się tabletki, wziąłem kilka). Nosz kur, serio? Po prostu wziąłeś i się urżnąłeś, i choć dyktowała tobą choroba, to prawdopodobnie nic nigdy się nie wysypało, tylko sam się poczęstowałeś. Zresztą na samym początku książki dowiadujemy się, że Matty miał takie kolki, że już jako niemowlę uzależnili go od leków. Czy rzeczywiście tak właśnie było? Pewnie tak. Ale czy w dorosłym życiu nie podjął sam wielokrotnie złych decyzji?
Choć kilka razy się wściekłam, koniec końców polecam. Gdyby nie Matty, nie powstałaby jedna z moich ulubionych postaci telewizyjnych.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #biografiabookmeter #autobiografiabookmeter #pamietnikbookmeter