Wpis z mikrobloga

Na spacerze przyczepił się do mojej skóry różowy kleszcz. Nie wbił się "na całego" (było widać jego "słomkę"), to go wyrwałem. To jest jakiś nowy gatunek, czy po prostu pierwszy raz widziałem inne stadium rozwoju?
#biologia
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach