Wpis z mikrobloga

@423frewq4f23: linux wbrew temu, co się niektórym wydaje, też potrzebuje restartu (update jądra). Chociaż jeżeli mówimy o "siłowym" wymuszeniu restartu, to rzeczywiście chyba tylko Windows.
  • Odpowiedz
@fervi: Nie do końca. To o czym piszesz to np. Ksplice od Oracle. Pomimo tego że nie masz "zwykłego" restartu. To podczas podmiany kernelu wszystko na ułamek sekundy się zatrzymuje i uruchamia na nowym już. Dla Ciebie jest to niezauważalne, ale jednak jest to "restart" :)
Windows chce to robić po swojemu po prostu i nie "przy okazji", ale na wyłączność
  • Odpowiedz
@423frewq4f23: MS ma mieć aktualizacje nie wymagające restartu na nowym serwerze (jak się kupi subskrypcję). Na serwerze to ma sens. Linuksy też mają takie subskrypcje.

Na desktopie Linux restartuje usługi, ale często nie różnych rzeczy nie restartuje, zakładając optymistycznie, że jak aplikacja załaduje nowsza wersję pliku niż wersja programu w pamięci wymaga, to się to nie wywali. Czasem tak jest, czasem tak nie jest. Na stabilnych dystrybucjach, tych zmian nie
  • Odpowiedz