Wpis z mikrobloga

@next4322: Z jednej strony karanie za hejt w Internecie, z drugiej prześladowanie za obrazę uczuć religijnych pod przykrywką "obrony chrześcijan". W tym kraju nigdy nie będzie dobrze, zawsze ktoś będzie chciał zamknąć komuś usta ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
powiedziałbym, że niezależnie od wszystkiego wręcz niemożliwe jest ustalenie danych użytkownika. Od ISP dowiesz się tylko na kogo jest umowa, a kto faktycznie korzystał z sieci to zupełnie inna bajka. Jak nikt się nie przyzna i twardo będzie trzymać linię że nie wie, że to równie dobrze mógł być sąsiad który się włamał do sieci albo znajomy który dostał hasło podczas wizyty, to nie wyobrażam sobie żeby sąd mógł cokolwiek legalnie zrobić.
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: tylko że wykroczenie to mały pikuś, jeżeli to sprawa karna to już rzucanie zarzutami w losowego ziomeczka może nie być takie proste, a na pewno nie powinno. Ogarnięty adwokat by w życiu do tego nie dopuścił
  • Odpowiedz
@next4322: skończy się na tym że ludzie zaczną wymyślać inwektywy "na okrętkę"

debil - thebill
#!$%@? - coorva
itd.

Nie da się zmusić ludzi żeby kogoś nie obrazili jeśli bardzo będą chcieli
  • Odpowiedz
tylko że wykroczenie to mały pikuś, jeżeli to sprawa karna to już rzucanie zarzutami w losowego ziomeczka może nie być takie proste, a na pewno nie powinno. Ogarnięty adwokat by w życiu do tego nie dopuścił


@Wap30: pamiętaj, że w Polsce sędzia może powołać się na doświadczenie życiowe sędziego i tym samym uznać właściciela za sprawcę. Żyjesz w kraju z domniemaniem winy, a nie niewinności.

A adwokat akurat w polskim sądzie
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: wiadomo, że są patologie, ale na tej podstawie możesz równie dobrze przywoływać przykłady rażąco niskich wyroków czy ignorowania faktycznych dowodów na korzyść oskarżonego. W sytuacji patologicznej pozostaje ślepy los, czasem na plus a czasem na minus, w każdej innej jest prawo i możliwość ustalenia stanu faktycznego, i tutaj właśnie pojawiają się argumenty które przywołałem.
  • Odpowiedz