Wpis z mikrobloga

@WielkiNos naprawdę nie widzisz w tym nic dziwnego, że ktoś wychodzi z domu z myślą że zgazuje i skopie jakiegoś psa? Nikt zdrowy psychicznie nie ma takich pomysłów. Przecież nie żyjemy w świecie gdzie dookoła nas powszechnie biegają psy, które chcą cie ugryźć.
  • Odpowiedz
@zasadzka01: widzę że kolega w życiu nie przebiegł albo nie przejechał na rowerze nawet kilometra. Często się zdarza, że idioci puszczają swoje durne kundle luzem na spacerach i albo musisz się porzuszać po krzakach, albo się modlić żeby kudłate bydlę cię nie pogryzło jak mu się coś usra w tym jego ptasim móżdżku.
  • Odpowiedz
  • 3
@WielkiNos tu nie chodzi tylko o psiarzy, koniarzy, kociarzy, madtki, palaczy i innych. Obecnie panuje przekonanie w niektórych grupach że oni wiedzą lepiej i się inni mają przystosować do nich. Puszek chce się tylko bawić, Mariuszek tylko rzucał cegłówką nie wiedział że trafi, Kocurek tylko się zesrał pod balkonem po co te krzyki (°° a przez internet takie debile mogą się zbierać
  • Odpowiedz
@VZee jak mogłem nie przebiec lub nie przejechac na rowerze kilometra xD co to w ogóle za argument? Chłopie, takie akcje się mogą zdarzyć, ale prawdopodoboenstwo że cię pies pogryzie jest bardzo niskie. To gdzie ten Adam biega xD? Prędzej wpadnę na dzika niż na groźnego psa. Mam park pod domem, las 10 min od domu, w nim jeździłem na rowerze i biegałem i nawet jakby raz do mnie podbiegł jakiś pies
  • Odpowiedz
@zasadzka01: no mnie na przykład ugryzł pies pod samym domem. Próbowałem go uniknąć, ale nie był na smyczy i do mnie doskoczył. Właścicielce powiedziałem, że jeśli sytuacja się powtórzy to następnym razem jej zrobię puzzle 3D do składania z kochanego azorka.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: wiecie dla kogo pato-psiarze są najgorszym rakiem? Dla innych psiarzy.

Sprzątasz po swoim psie? Uj ci w dupę, i tak musisz pilnować by nie zeżarł kupy jakiegoś grubego jamnika należącego do jeszcze grubszego Janusza który hajs na szczepienia czworonoga wydał dawno na flaszkę, a na odrobaczanie to mu chętnie do miski by setkę polał.

Idziesz ze swoim psem na smyczy? To do ciebie podbiegnie sierściuch bez zaproszenia i zacznie szarpać
  • Odpowiedz
@VZee no moja mamę ugryzł pies też pod sklepem dość mocno duży wilczur lata temu i to dość poważnie, ale ani ona ani nasza rodzina niea takich myśli jak op.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: kocham psy. W mojej rodzinie zawsze były psy. Teraz rodzice też mają psa. Gdyby wyskoczył na mnie jakiś pies z zębami to bym mi #!$%@?ł kopa bez zastanowienia. Gazem dostałby albo pies albo wlasciciel
  • Odpowiedz
@WielkiNos: zauważyłem ze większość (większość nie oznacza wszyscy, ale tych z rigczem jest tylko kilka %) ludzi posiadających psa lub kota ma w większym czy mniejszym stopniu przepalone styki.
  • Odpowiedz