Wpis z mikrobloga

Facetowi żona zaczęła chodzić na baciate. Jakieś wygibasy na IG, wspólne podróże z trenerem itp.
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi na trening i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Enrique...

Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.

Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Enrique to ma klasę!".

Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.

Facet w szafie myśli: "szlag, ale ten Enrique, to jednak jest zajebisty!".

Enrique kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora.

Facet w szafie myśli: "ten Enrique, to ekstra gość!".

Enrique zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.

Facet w szafie myśli: "O żesz ty, Enrique jest rewelacyjny"

W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z mikro wypustkami w kształcie cycków i płąskodupiem

Facet w szafie myśli: "O #!$%@?! Ale wstyd przed Enrique".

#lewandowski #dowcip
  • 2
  • Odpowiedz
Robertowi żona zaczęła chodzić na baciate. Jakieś wygibasy na IG, wspólne podróże z trenerem itp.
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi na trening i schował się w szafie. Patrzy, a tu Anka idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Enrique...

Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne,
  • Odpowiedz