Wpis z mikrobloga

#kononowicz
Gratuluję tytułu Mistrza Polski Jagiellonii. W Białymstoku zabraknie dziś bimbru, wszystkie klatki schodowe będą obszczane a kosnoludek jutro będzie miał żniwa w hobokariach. W tej euforii i radości nie zapomnijcie że to wszystko zasługa Krzysia. A dodając, że drugi bliski sercu Krzysia klub - Korona Kielce, którą trenował kiedyś wujek Krzysia- po heroicznym boju utrzymała się w Ekstraklasie , można przyjąć ,że misja Krzysia na tej planecie dobiegła końca i może się on udać na zasłużony odpoczynek do jamy.
  • 5
  • Odpowiedz
@bellacavem: Barwy Jagi i Korony nieprzypadkowe, a Kulesza ( oczywiście ojciec zachodniopomorskiej aktorki... no bo kto inny?) nie miał z tytułem na pewno nic wspólnego. Cała piłka to jedna wielka ustawka od amatorów z Kambodży po Ligę Mistrzów
  • Odpowiedz
  • 1
@Barszczukarp: Kiedyś piłkarzyki i działacze handlowali między sobą. Teraz bukmacherka doszła ,nie muszą nawet meczów sprzedawać jako całość. Ustawiają huiki konkretne zdarzenia ‐- czerwień, karnego nie strzelonego, 5-0 do przerwy, dwie bramki w doliczonym czasie itp. I tak jak piszesz, nawet te #!$%@? z czwartej ligi u mnie szmacą się tak. I zmienia taka dziwka co rundę albo co sezon klub a frajerzy dają im kontrakt.
  • Odpowiedz
@bellacavem: Czasami wystarczy regularnie przychodzić na mecze okręgówki czy A klasy i słuchać rozmów siedzących obok działaczy okołoklubowych, co są również radnymi ( miejskimi, gminnymi) itd, aby wyciągnąć własne wnioski :(
  • Odpowiedz