Wpis z mikrobloga

Też czasami łapcie się na tworzeniu zdań z użyciem takiego specyficznego, potocznego zwrotu w odpowiedzi na czyjeś pytanie jak np. coś w stylu: "padać, jeszcze pada", gdzie to "padać" to jest jakby taka skrócona wersja "jeśli chodzi o kwestię padania to..." , albo np. coś takiego "a robić, jeszcze robię" itd., itp. W sumie to może tam powinien być znak zapytanie po tym bezokoliczniku.
Jak w ogóle taki twór się nazywa? To coś ludowego, potocznego? Może gwarowego? Czy raczej taki normalny, codzienny język mówiony wszędzie używany?
#jezyk #jezykpolski
  • 1
  • Odpowiedz
Najczęściej to używam, czy kojarzę w ogóle używanie, w taki deprecjonujący sposób, np "jechać, jedzie, ale..." i dalej wyjaśnienie czemu z jechaniem jest coś nie tak, świece słabo palą czy sprzęgło zdechło itd.

Nie wiem jak się to nazywa ale raczej jest to powszechna konstrukcja w polskim, należy niewątpliwie do raczej niższego rejestru, w bardziej "oficjalnych" wypowiedziach raczej nikt tak nie będzie mówił.
  • Odpowiedz