Aktywne Wpisy
masternodeBTC +412
Wskaż przedmiot/usługę/czynność, która w ostatnim czasie poprawiła na jakiejkolwiek płaszczyźnie w Twoim życiu komfort/bezpieczeństwo/zdrowie/prywatność itp.
Od ponad 3 lat rozmawiamy na tym tagu o wszelkich usprawniaczach życia. W skrócie: polecasz rzeczy które udało Ci się wprowadzić do swojego życia z tytułowego pytania a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z których rodzą się kolejne pomysły. Każdy plusuje w komentarzach rozwiązania z których też korzysta, aby pomóc społeczności dokonywać trafnych zakupów z polecenia. Podziel się
Od ponad 3 lat rozmawiamy na tym tagu o wszelkich usprawniaczach życia. W skrócie: polecasz rzeczy które udało Ci się wprowadzić do swojego życia z tytułowego pytania a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z których rodzą się kolejne pomysły. Każdy plusuje w komentarzach rozwiązania z których też korzysta, aby pomóc społeczności dokonywać trafnych zakupów z polecenia. Podziel się
Robisz sobie lekkie ciągi 250x4 (nie pierwszy raz, wcześniej robiłeś już takim ciężarem)
Dwa dni później lekko czujesz dół pleców.
Każdego kolejnego dnia ból narasta aż w końcu nie ma pozycji w której byś nie umierał.
Puchną ci golenie i nawalają jakbyś miał shin splint 24/7.
Po wizycie w 4 szpitalach które grzecznie powiedziały mi żebym spier****ł, piąty w końcu się zlitował i przyjęli mnie na oddział.
Diagnoza: rwa kulszowa, w międzyczasie jedna goleń odpuścił a drugi nadal spuchnięty, czerwony, boli jak #!$%@? i sparaliżowany.
Wstanie z łóżka zajmuje 5 minut co wraz z podawanymi przez lekarza diuretykami jest naprawdę nieprzyjemnym doświadczeniem.
Spędzasz tydzień w szpitalu gdzie robili ci tylko badania (nie polecam gastroskopii) i kolejne 3 tygodnie w domu na leżąco.
W międzyczasie plecy odpuszczają a noga (goleń + stopa) trochę mniej boli (mniej na tyle że biorę lekkie opiaty na ból) nadal sparaliżowana.
Neurolog stawia diagnozę: paraliż nerwu strzałkowego i kieruje na dalsze leczenie w szpitalu.
Około 1,5 miesiąca od zdarzenia ruchomość stopy: zero, null, chodzić umiem choć wyglądam przy tym jak bocian i często się potykam.
Leczenie najprawdopodobniej potrwa długo a możliwe że zostanie mi tak do końca życia (25 lat here).
Wniosek?
#zalesie #mikrokoksy #wrak
Zdrówka
@pawulon-fan chłop 125kg (czyli taki IntruderL)
Długość długością ale nie chce do końca życia zostać kaleką tym bardziej że dużo gram w kosza i jeżdże po górach a z tą nogą to nawet dołu ciała nie umiem trenować
@Damian_TS Dzięki wielkie, na pewno się odezwę :)
@Pan_Szeryf: To nie przez MC 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
Nie?
No to masz odpowiedź.
Jak zapobiegać takim przypadkom, czy w ogóle da się jakoś zapobiegać takim stanom jak u OPa i dźwigać dużo bez ryzyka takiej kontuzji jak u OPa?
Trzeba ćwiczyć i ruszać kręgosłupem, proste :)