Wpis z mikrobloga

Ehhhhh dnia 16 maja mineły 2 lata jak siedze za granicą w tym gównie i #!$%@?łem życie. Zara 25 lat na karku a w CV tylko proste najgorsze robolskie prace typu produkcja czy magazyn. Chyba będe robić takie #!$%@? już do końca życia patrząc na "współpracowników" a wyjścia ani opcji z tego co widze to chyba za bardzo nie mam. Młodzi co to czytacie, uczcie sie kształccie i za #!$%@? nigdy nie idzcie do pracy fizycznej bo przegracie życie. Wiem to po swoim przykładzie #przegryw #emigracja #niemcy #kolchoz
  • 27
  • Odpowiedz
Zara 25 lat na karku

proste najgorsze robolskie prace typu produkcja czy magazyn.


@D_Stog:
To tyle co nic. Jak miałem 25 lat na karku to nosiłem pecety i monitory na zakładzie oraz instalowałem użyszkodnikom windowsa i adobe readera za 9 zł brutto na godzinę. 11 lat minęło i programuję za 15 razy tyle na rękę.

Młodzi co to czytacie

Przecież sam jesteś jeszcze bardzo młody i wszystko przed Tobą.
  • Odpowiedz
  • 1
@smk666: Do programowania to się nie nadaje, to wiem na 1000%. Młody już nie jestem, co najwyżej przed 30. Niestety drogi Panie, ale ja już wiem że dla mnie za późno bo do żadnej inny roboty mnie nie wezmą.
  • Odpowiedz
@D_Stog: rób hajs, podnieś kompetencje na robolsko-techniczne, jakieś spawanie, CNC czy coś i kręć coś na boku. poszedłbyś do "yntelektualnej" roboty w korpo to dostałbyś poierdolca od klikania w kąkuter i kolowania excela albo słuchania typowych p0lek idiotek z HRów. wszystko przed Tobą, Mordo
  • Odpowiedz
@D_Stog:
Ale ja Ci nie każę programować, tylko wskazuję, że w wieku 25 lat to Ty zawodowo jeszcze w dupie byłeś i gówno widziałeś a to, co będzie za 5..10 lat pewnie Cię zaskoczy (o ile się nie poddasz).

Młody już nie jestem

Wręcz przeciwnie, Ty dopiero dorosłeś. Kora przedczołowa odpowiedzialna m.in. za hamowanie impulsów formuje się do 25 roku życia, więc dopiero co Twój mózg fizycznie osiągnął ostateczna formę i
  • Odpowiedz
  • 0
@maceprotariusz: Najgorsze jest to że cała moja praca to pizganie na taśmie. Nic ale to #!$%@? nic sie nie ucze tylko przekładam elementy z taśmy na "racka" i #!$%@? #!$%@?. 2 lata psu w dupe. Przecież ta robota jest nieludzka, nawet musze sie pytać czy do kibla moge. Już nie wiem co robić dalej bo nie widze innych opcji skoro każde pytanie o kursy czy szkolenia spotkało sie z #!$%@?
Błagam
  • Odpowiedz
@D_Stog: taśma #!$%@?, po maturze robiłem rok na taśmie więc rozumie ból. jak nie chcą ogarnąć dla Ciebie szkoleń to poszukaj może czegoś na własną rękę, odłóż hajs i sam zapłać? z mojego skromnego doświadczenia wynika, że w każdej #!$%@? sytuacji jest możliwy do wykonania jakiś ruch czy kilka ruchów, które w krótkim czy średnim terminie pozwolą poprawić sytuację. robota jak robota - bierz hajs, zdystansuj się i pomyśl co mógłbyś/chciałbyś
  • Odpowiedz
@D_Stog: W wieku 25 lat wbiłem niemiecki na B2, angielski na B2 i grzeje fotel w biurze od tej pory, a też przedtem miałem tylko fizolskie roboty. Jak znasz język to wracaj do polski i z 2 językami z pocałowaniem w pompke znajdziesz nie-fizolską robote. Z resztą w DE też jak tyle siedzisz to powinieneś coś już ogarniać i oderwać się od typowej tyrki z niemieckim, np. wskoczyć sobie do biura
  • Odpowiedz
  • 0
@dsomgi00: Niemiecki mam #!$%@? bo się nauczyłem go ze słuchu robiąc na taśmie angielski na C1, ale gdzie wogóle szukać pracy dla kogoś bez doświadczenia(gówno pracy nie wliczam) to serio nie wiem. Czuje sie jak w więzieniu, bo ani innej fuchy w rajchu nie ogarne, ani nie chą mnie nigdzie indziej dawać ani szkolić, ani robotaju w pl nosz khurwa wszystko co mogło pójść sie #!$%@?ć poszło. I tak siedze już
  • Odpowiedz
@D_Stog: Albo robić Ausbildung, albo załapać się na pomocnika w jakimś fachu i uczyć się pracy od lepszych, by później stać się samodzielnym. W międzyczasie zawsze jest opcja zrobienia jakiegoś papieru pt. technik czegoś tam, nawet w PL, zaocznie.

Od biadolenia jeszcze nikomu nic nie przybyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

IMHO podziwiam ludzi, którzy są gotowi klepać tak codziennie 8h to samo na jakieś taśmie itd. Przecież
  • Odpowiedz
  • 1
@derezeus: Ło chłopie, praca jak praca ale te patusy wszelakie to jest najgorsze. Jak człowiek ich słucha to nawet sie nie da opisać tego okropnego uczucie.
  • Odpowiedz
@D_Stog: Jak odłożyłeś coś kasy to nie do końca tak #!$%@? czas, nie dołuj się tak. W #!$%@? osób ma 30-40 lat i nie wie co dalej robić, tylko mało się o tym mówi. Pytanie też czy widzisz się dalej w DE czy chcesz wracać do PL. Ja bym na twoim miejscu i tak szkolił może trochę niemiecki jak chcesz w tym kierunku coś pójść, może próbował się wbić na jakiegoś
  • Odpowiedz
@D_Stog: Wiem o czym mówisz, bo też kiedyś w DE zaczynałem, chociaż wcale nie trafiłem najgorzej. Niemniej jednak były takie grupki polskich patusków, którzy może bardzo nie zawadzali, ale nie dało się z nimi o niczym sensownym pogadać. Pewnie, można się przyzwyczaić do najbardziej podłej roboty, szczególnie że zarobki w Euro często działają "znieczulająco", ale na dłuższą metę człowiek się uwstecznia oraz pozostaje bez jakichkolwiek wartościowych kwalifikacji.
  • Odpowiedz
  • 0
@dsomgi00: No co by nie poqiedzieć to te 2300 na rynke mi starcza. Bo w ciągu 2 lat wziąłem kredo na kwadrat, kupiłem mercedesa i zrobiłem pozwolenie na broń plus na koncie mam ze 40 kafli. Jeydnie robota #!$%@? bo jest uwłaczająca. A tak to życie lux przy granicy hehe.
  • Odpowiedz
  • 1
@derezeus: No to teraz co zrobić? Niemiecki A2? Ang C1 a tak pozatym to #!$%@? wielkiego umiem bo tak jak pisałem całe życie robol. Co tu zrobić? Najchętniej to bym się wziął za jakiś side hustle ale #!$%@? nic nie umiem i błędne koło sie zamyka. Nie mam dobrej fuchy bo nie mam doświadczenia a nie mam doświadczenia bo nie mam fajnej fuchy.
  • Odpowiedz
  • 0
@dsomgi00: No dobra wyciągam 10 kafli pln, ale jakim kosztem? Wiesz jeszcze jakbym sie woził widlakiem to spoko ale Khuuuuuuurwa ta taśma jest nieludzka w chooj. Ot poprostu biologiczny robot co ma robić bite 8 godzin tą samą czynność. Z resztą robiłeś fizolsko to sam wiesz co to za gówno. Plus jakoś tak mnie ciągnie do bardziej ambitnej pracy albo własnego byznesu. Robienie na jakiegoś żyda co ma miliony z tego
  • Odpowiedz
@D_Stog: Ja nie na taśmie, ale magazyny kiedyś. #!$%@? pak po 30kg na palety, potem darcie paleciaka przeładowanego z miejsca w miejsce, 25k kroków dziennie, więc człowiek był wypompowany, a jeszcze rano szedłem na siłke przed 2 zmianą, żeby mieć siłe na siłownie, to po takim kombo siłka + robota to jadłem kolacje, piłem białko i padałem na jape pod koniec dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
  • 1
@dsomgi00: Lepiej sie pochwal ile gramów mefedronu pizgałeś dziennie żeby ustać na nogach a nie jakieś opowiastki o piciu białka ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz