Wpis z mikrobloga

Ostatnio ktoś wrzucał jakąś kobietę co się chwaliła jak każdy z mlm ale jako nowicjusz mam pytanko bo obczaiłem jej profil i w ciągu tego roku była w Dubaju, Zanzibarze i kilku innych w miarę drogich kierunkach, a więc jak to w końcu jest z tym? Oni na tym coś zarabiają czy nie? Skąd właściwie ta typiara miała siano na te podróże? Jej nick to olagebler ale jej podobnych jest więcej. Od razu zaznaczę, że nie mówię o typowych golodupcach wrzucajacyh zdjęcia i filmiki z jednego wyjazdu przez następne pół roku a o takich, co często gdzieś jeżdżą i to nie w tanie miejsca. #frajerzyzmlm
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@duzeelobenc: Ci na samych szczytach mlmowskich piramid zarabiają jakieś tam siano, więc pewnie ta laska jest jedną z nich. Nie mniej takich ludzi to pewnie max 5% w całej "organizacji"
  • Odpowiedz
@duzeelobenc ci na górze zarabiają bo dostają prowizje od wszystkich z dołu. Dodatkowo za niektóre podróże albo w całości płaci im mlm albo dopłaca - pokazywali kiedyś screeny, że był “konkurs” za najlepsze wyniki i procentowe dopłaty.
  • Odpowiedz
@AcyX: @duzeelobenc Jeżeli wierzyć statystykom, to 3% ludzi zarabia na tym cokolwiek.
Ludzie na samym szczycie GC zarabiają, ale też nie są to kosmiczne kwoty, bo na rękę miesięcznie (zależnie od top leadera) mają 7-17tys. Biorąc pod uwagę, że część z nich deklaruje zarobki rzędu 100-250tys złotych, to mocno mijają się z prawdą.


Na wszystkim zarabia głównie piramida. Jak pisałem już parę razy wcześniej. Żebyś pokrył swój roczny
  • Odpowiedz
w ciągu tego roku była w Dubaju, Zanzibarze i kilku innych w miarę drogich kierunkach


@duzeelobenc:
Te podróże to tak naprawdę koszt uzyskania frajera, który zapłaci za pakiet.
To że gdzieś jeżdżą nie znaczy, że zarabiają. Często wręcz biorą pożyczkę, że zrobić właśnie taką atmosferę, że niby zarabiają.
Fake it until you fail.
  • Odpowiedz
  • 3
@duzeelobenc tak jak @diarrhoea pisze - koszty samego urlopu to jak dobrze wymierzysz poza sezonem, to są grosze. Moja różowa jest ekspertem w wynajdywaniu deali - zdarzało nam się w 5 gwiazdkach tydzień siedzieć za 250/ 1000 złotych. A loty jak ostatnio patrzyłem w środku tygodnia i poza sezonem to prawie jak za darmo ( np Filipiny szło niedawno ogarnąć za niecały 1000zl/ 250 euro). Także jak masz czas i
  • Odpowiedz
Jeżeli wierzyć statystykom, to 3% ludzi zarabia na tym cokolwiek.


@diarrhoea: 8% zarabia cokolwiek (w sensie, że nie są na minus), 3% zarabia równowartość najniższej krajowej pensji (lub więcej)

Mówimy o typowym MLM, np. Arbonne. Tu masz materiał o nich od
  • Odpowiedz
@lsh: @virgola @duzeelobenc Np. teraz część z tych gwiazd MLM chwali się wycieczkami na Cypr.
Wynajęte auto, dom z basenem itp..

Tak się składa, że ostatnio też byłem na cyprze bo poza sezonem jest super żeby sobie tam chodzić bez ludzi.
Apartament z basenem, auto na tydzień, paliwo, jedzenie, alko, alko, alko no i przeloty wyszło koło 3k na dwie osoby. Więc 1.5k to jest nic. Jeszcze jak
  • Odpowiedz
  • 0
@epll: wszyscy o tym Cyprze ale pomijają to, że wymieniłem również Dubaj, Zanzibar widziałem, że Madagaskar i inne drogie wycieczki też się pojawiają. Nie mówię, że nie oszukują ale takie wybieranie pod narraxje to też kiepska sprawa imo.
  • Odpowiedz
@duzeelobenc: Dubaj to groszowe sprawy serio. Tam loty możesz Wizz złapac za 500-600 w dwie strony. Noclegi też są tanie, jedzenie +- podobnie jak w Polsce możesz trafić. 1 aed to możesz liczyć 1zł w przeliczeniu.

Duża część tych wycieczek to też porady od mentora.
"Jak polecisz tam to nagrasz rolek na rok do przodu i ludzie będą kupować od ciebie kurs"
  • Odpowiedz
  • 0
@epll: rozumiem doskonale. Tyle, że mój punkt był taki, że jednak wolałbym latać po taniości, szukac promocji a nie j---ć na etacie. Dlatego pytałem gdzie to “frajerstwo”, o ile rozumiem tych golodupcow na dole co oszukują i udają ale wyśmiewania tych, którzy latają prawie cały rok gdzieś po świecie już nie do końca, nawet jak nie zarabiają tyle co tam gadają a mniej.
  • Odpowiedz
@duzeelobenc: Oni praktycznie nic nie zarabiają.

Prosta matematyka.
Za naciągniętego frajera na pakiet za 7k złotych mają około 200 dolarów.

Samo wyjście na zero to 7-8 frajerów. Dodaj do tego koszty udziału w eventach, "szkoleń" jakiś opłat miesięcznych i
  • Odpowiedz
  • 0
@epll: still, na przykładzie tej kobiety, którą wymieniłem obczaiłem jej cały profil, żeby się zagłębić. Cały tamten rok była na różnych wakacjach, w tym też ciągle lata. Jak dla mnie to i tak lepsze niż etat, nawet jak nie wychodzi na plus.
  • Odpowiedz
@Antorus:

Nie mylmy MLM z piramidą finansową.

Oczywiście, że (każdy) MLM jest jednym z rodzajów piramidy finansowej. Piramida finansowa utrzymuje się ze z strat swoich członków. Nie ważne, czy są to jednorazowe straty (jak w piramidach typu Amber Gold), czy są to straty cykliczne (jak abonamenty za pakiety pseudoedukacyjne), czy straty wynikające z zawyżonej ceny (jak w MLM opartym o produkt).

Ludzie w MLM opartym o produkt tracą na rzecz twórców piramidy i sam to
  • Odpowiedz
@duzeelobenc: Sill, nie wiesz czy ona zarabia czy to wszystko na kredyt aby potem takie osoby jak Ty zaczęły się zastanawiać nad wbiciem do piramidy xD
  • Odpowiedz
@virgola: ale ja nie promuję ani nie bronię MLM xD wiadomo, że większość traci.

Chodzi o to, że w MLM przynajmniej JEST PRODUKT.

W piramidzie nie ma go w ogóle. Tam jest czyste przerzucanie pieniędzy z rąk do rąk. Sprzedaje się samo uczestnictwo w piramidzie, a nie jakieś masła orzechowe czy kosmetyki.

I paradoksalnie w piramidzie więcej osób zarabia niż w MLM. Bo w MLM często sami muszą te produkty
  • Odpowiedz
@Antorus: Poniekąd bronisz, bo nie chcesz przyjąć, że określenie "piramida" jest adekwatne do MLM. A jest jak najbardziej. W piramidzie ludzie tracą na uczestnictwie w niej i są potrzebni nowi członkowie do tego, żeby się nie zawaliła. Te dwa warunki są kluczowe do określenia piramidy. Cała reszta, to są parametry.
To, że w MLM jest produkt, wcale nie oznacza, że to nie jest piramida. Jest, bo ludzie tracą na uczestnictwie
  • Odpowiedz
  • 0
@epll: nawet o tym nie myślę, to nie dla mnie. Po prostu uwazam, ze wyśmiewanie tego na wykopie jest nad wyraz, no ale to tylko moja opinia. Nikt nie musi się z tym zgadzać.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz