Wpis z mikrobloga

Sześć tygodni temu pisałem rant o tym, że Straż Miejska we Wrocławiu jest fatalna, bo działa zbyt wolno. Wiecie co? Będzie jeszcze wolniejsza xD

W sobotę nie mogłem wyjechać z garażu, bo jakiś palant nie zauważył trzech znaków zakazu postoju i parkowania. Numeru telefonu oczywiście nie zostawił, więc dzwonię do Straży Miejskiej.

Okazuje się, że "Straż Miejska jest wykorzystywana do zabezpieczania imprez masowych i festynów" i "mają do dyspozycji tylko jeden patrol". Jeden patrol na całe miasto. Według strażnika taka sytuacja będzie trwała w weekendy do końca lata xD. Nawet nie wiem, po jakim czasie przyjechali (o ile w ogóle), ale po 6 godzinach nic się nie zmieniło.

Wiecie, jak wygląda "odholowanie przez Straż Miejską"? Przyjeżdżają, robią dokumentację fotograficzną, a potem czekają na lawetę do czasu odholowania pojazdu. Trwa to zazwyczaj 30-50 minut, nie licząc ich czasu dojazdu na miejsce.

Jeden patrol na całe miasto. Także parkujta jak chceta! Skuteczniejsze będzie pewnie wzięcie sprawy w swoje ręce i przebijanie opon.

#wroclaw #zalesie
  • 11
  • Odpowiedz
  • 3
@wiktorek_pl: Do kwoty mandatu która jest śmiesznie niska w porównaniu do obecnych realiów. Stawki mandatów związanych z parkowaniem nie zostały zaktualizowane od przeszło 20 lat.

Wiesz że we Wroclawiu poza ścisłym centrum, taniej jest parkować nielegalnie przez tydzień niż płacić w strefie parkowania przez ten sam czas? Sprawdziłem na własnej skórze jak w starym samochodzie zrobiłem literówkę w rejestracji przy wyrabianiu karty parkingowej mieszkańca a ZDIUM mi to klepnął.
  • Odpowiedz
@wiktorek_pl: Ale, to że jest jeden patrol nie znaczy że tylko on wystawia mandaty.

Dalej ta ilość jest śmiesznie niska. Starczy ze się przejdą we dwójkę jedna ulica i wystawia mandat za mandatem. A tak np. Robią przy oslonach tych imprez często zanim przyjadą.

@bonekropik piękne to moje miasto.
  • Odpowiedz
  • 16
@bonekropik #!$%@?ć ta straż miejska. Jest apka uprzejmie donoszę umożliwiająca zgłoszenie złego parkowania w wygodny sposób, wraz ze wszystkimi obowiązkowymi danymi do prawidłowego zgłoszenia wykroczenia. Postępowania trwają rok i wszystko umarzają z powodu niewykrycia sprawcy (a trochę ich zgłosiłem). No i kosza zgłaszających, bo ci muszą podać dane. Zgłaszających wzywaja na komendę jako świadka gdzie bezcelowo musisz powtórzyć w zeznaniach to samo co już podałeś a po wszystkim i tak umorzonko.
  • Odpowiedz
@bonekropik: straż miejska we Wrocławiu zatrudnia około 400 osób. a w terenie działa tylko jeden patrol. czyli reszta to pewnie etaty "administracyjne" dla krewnych i znajomych królika a jeden patrol to niezbędne minimum, bo jakby nie było żadnego to ktoś mógłby się przyczepić i by musieli się jakoś pokrętnie tłumaczyć. ( ͠° °)
  • Odpowiedz
To ten jeden patrol chyba jest u mnie na osiedlu. Pojawiają się tak średnio z 3-4 razy w tygodniu i trzaskajq sobie mandaty za parkowanie. Co ciekawe maja stały dopływ nowych ludzi, którzy tak parkują.
  • Odpowiedz