Wpis z mikrobloga

A bo nie miałem czasu wam napisać. Byliście na konsultacjach osiedlowych w sprawie "programu dla południa"?

Otóż nie mają one nic wspólnego z programem dla południa. Wiecie, ten wielki pakiet działań na rzecz poprawy komunikacji we Wrocławiu od Partynic po Jagodno, przeciwdziałanie wykluczeniu transportowemu, itp itd, którego w zasadzie jedynym elementem jest budowa pętli z trasą autobusową po Grota i Iwaszkiewicza. (???)

Konsultacje wyglądają tak że ludzie którzy przyleźli siadają przy czterech stołach i zajmują się kolejno samochodami rowerami pieszymi i MPK (każde po 15 minut), po czym panie i panowie z magistratu i firmy zewnętrznej dziękują i zamykają spotkanie. Nie pojawia się absolutnie żadna dyskusja z ludźmi z tych jednostek na temat tych propozycji, nie pojawia się "konsultacja" w zakresie zaproponowanych w pakiecie działań, nie pojawia się wreszcie żadna informacja o tym co dalej z tymi zebranymi informacjami będzie się działo.

Przy moim stoliku siedziało dziecko które na spotkanie przyniosło 20 kartek z wariantami tego jak inaczej mógłby jeździć autobus z Wojszyc żeby nie budować łącznika na Iwaszkiewicza. Inna pani mówiła że ona tam mieszka i by chciała ten łącznik ale żeby był dostępny dla mieszkańców a nie dla przejeżdżających. Inny pan obok którego siedziałem tylko się brechtał z tego jak to jest przeprowadzane i te pomysły które są zbierane i tak trafią do kosza.

I chyba tak będzie, bo jak przechodziłem na końcu spotkania to jakiś pracownik magistratu zapytał osoby która zbierała te kartki wszystkie co dalej z tym będzie i usłyszał że "zrobimy zdjęcia i damy do dokumentacji".

Więc tylko wszędzie i każdemu mówiłem żeby ogarnęli skrzyżowanie z Kukuczki NIE CZEKAJĄC NA TRAMWAJ i cześć.

Będę wdzięczny jeśli tym co tu na południu zależy zrobią to samo.

#wroclaw
  • 8
  • Odpowiedz
@puexam: no to mniej więcej tak wygląda szczucie kiełbasą mieszkańców Psiego Pola na rzekomą budowę tramwaju. Biorą rysunek jakiegoś durnia który w życiu nie był na tamtych terenach i mówią "o ale zajebiste kreseczki, w dodatku kolorowe, co tam że nie mamy na to forsy, albo wadzi to o trakcję, czy nie zmieści się na ulicy, uj z tym, bierzemy, fajrant"
  • Odpowiedz
@puexam: Jednym słowem jak zwykle ośmieszaja koncepcję konsultacji społecznych.

Weź może napisz do Pana radnego z Akcji Miasto / PO szefa Komisji Transportu jak to wyglądało i niech się chłopina odniesie skoro tak mu zależy na dobrze skomunikowanym Wrocławiu.

Pewnie zresztą się skończy ze wprowadza to gówno. Okaże się że jest jeszcze gorzej niż było więc się wycofaja z tego w #!$%@? ale kto miał zarobić ten zarobi.
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Jak dotknie się tego aktywista z Akcji Miasto, to będzie tylko gorzej, a o normalnym dojedzie własnym samochodem to będziemy mogli zapomnieć. Jedyne co potrafią, to ścieżki rowerowe wszędzie stawiać.
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Wiem, ubolewam nad tym. Rezultat tego, że prawie wszyscy głosują na jedynki.

W takiej sytuacji, pozostali kandydaci dostają minimalną ilość głosów. I kiedy z okręgu wchodzi więcej osób niż tylko jedynka, to wystarczy że wyprzedzi się tych pozostałych kandydatów z ochłapami i dostaje się mandat. Radykalni rowerzyści się skrzykneli, nawet jeśli są niewielką grupą, i rezultat jest jaki jest :/.
  • Odpowiedz