Wpis z mikrobloga

Dlaczego faceci muszą być tacy agresywni, bez emocji, empatii i człowieczeństwa? Zero ludzkich odruchów, tylko maszyny, którym nadrzędnym celem jest zarabiać hajs, bo nie liczy się dla nich być, tylko mieć, i to nie dla siebie, ale by pokazać się innym, że jest lepszy. Pieprzony wyścig szczurów. Na co to komu? Rywalizacja w imię czego? Tylko coraz lepszy telewizor, samochód, zamiast skupić się na budowaniu szczęścia na rzeczach niematerialnych.
Trudno dziś przez to o normalnego faceta, który ma uczucia, nie jest robotem.

Hajs hajs hajs, sława, podziw.
Do tego agresja, narzucanie własnego zdania, które w jego odczuciu jest jedyne słuszne.

Nie mówię tutaj o swoim facecie. Mój potrafi uronić łzę i cieszy mnie to. Ale większość facetów taka nie jest. Faceci nie potrafią nawet kochać, wymuszają seks fochami, zamiast dać poczucie bezpieczeństwa i świadectwo swoich uczuć kobiecie. Wystarczy ją wysłuchać, być pomocnym, rozumieć jej uczucia, być empatycznym dla słabszych, i dla zwierząt, nie być zapatrzonym w czubek własnego kootasa chamem, liczyć się ze zdaniem innych.

Dziś o takiego bardzo trudno. Pieprzone zwierzęta.

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #seks #przemyslenia
  • 178
  • Odpowiedz
@Jah00:

Nie byłam z tobą na randce a i tak wmawiasz mi, jaka jestem i czego chce a przecież nie spotkaliśmy się ani razu i tego nie wiesz.

Nie wiesz również że kobiety są różne i swój ideał kobiety (takiej bez własnego zdania) przelewasz na ogół

Przez takich jak ty, co uważają że kobieta ma być uległa to się kłóciłam z obecnym partnerem, bo ten się okazało oczekiwał kobiety zaangażowanej. Weźcie
  • Odpowiedz
asertywnosc w informowaniu o swoich uczuciach to jest "obrazanie" i potem trzeba za to przepraszac, a zamiast tego powinno sie nagle z nieznanego powodu zrobic opryskliwym, odmawiajac odpowiedzi na pytanie


@An-Dagda:

Co
  • Odpowiedz
@Kekoludek: jeśli mówisz o seksie to wy nie rozumiecie że kobiety w stresie tracą libido? Dla nas to oczywiste że gdy jest nerwowa atmosfera to seksu się nie uprawia, ja nawet nie jestem w stanie zjeść a seks to ostatnia rzecz o której myślę i dla mnie to oczywiste, że dopiero jak stres minie całkiem to libido wraca, a wy odwrotnie, stres czy depresja to wy nadal potraficie seks uprawiać, dla
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Chodzi o to ze jak mezczyzna powie kobiecie co sie mu nie podoba i co by nalezalo zmienic to kobieta sie na to obraza. A z kolei kobiety robia to tak ze nie mowia o co chodzi tylko po prostu robia sie takie nieprzyjemne jakby z wrogiem byly a nie z partnerem, a jak sie spytasz to "wszystko w porzadku" albo "dobrze wiesz co"
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus pięć lat skupiałem się na ludzkich odruchach i zostałem kompletnie sam i z niczym, bo nikt nie miał ludzkiego odruchu żeby mi pomóc lub się mną zainteresować kiedy byłem w potrzebie.

Od 3 lat skupiam się na pieniądzach, zwiększyłem dochód czterokrotnie od tego czasu, a za pieniądze to mogę sobie nawet towarzystwo na wieczór ustawić.

To nie ja się zmieniłem bo robiłem komuś na przekór, tylko dostosowałem siebie do społeczeństwa i
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: no właśnie, a my nie potrafimy się dobrze czuć, zapewniać bezpieczeństwa i opieki, jeśli przez długi czas brakuje nam tego seksu. Więc jak słusznie zauważyłaś, mamy zupełnie odwrotne potrzeby. Więc może zamiast widzieć tylko swoje, i uważać je za jedyne prawidłowe, trzeba też zrozumieć tę drugą stronę i starać się spotkać pośrodku?
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus:
[nigdy nie wiecie czego chcecie

@kazoo1988:

Nie istnieje coś takiego, to błąd logiczny]

Heh, właśnie ciężko mówić o logice u kobiet.. to faceci są konkretni i prości jak 1+1=2. Dlatego kobieta potrzebuje mezczyzne jako cos stalego i pewnego na czym bedzie sie mogła opierać.

Oczywiście mówię o takim symbolicznym podziale ról damsko-męskich, osobiście jestem za tym by w związku się rozwijać i te biologiczno-kulturowe różnice zacierać ;)
  • Odpowiedz
@kazoo1988: jesteście tak prości że właśnie bardziej komplikuje przez to życie. Jak nie ma A to jest B. Jak wam się coś ubzdura to znaczy, że tak jest. Wmawiacie obcym kobietom jak będzie wyglądało ich życie i co będzie dla nich lepsze. Nie rozumiecie tego, że są okoliczności i zależności, które potrafią coś zmienić. Narzucacie na siebie obowiązki a potem macie pretensje, że wam ciężko.

A logika u kobiet istnieje ale
  • Odpowiedz