[stanleymorison]

W sumie też to zauważyłem XD Ja bym dodał, że w dużej mierze są opryskliwe do wszystkich, ale w szczególności do młodych kobiet, zawsze z takim protekcjonalnym, pasywno-agresywnym tonem.

U chłopów odwrotnie, są powierzchownie opryskliwi ale w końcu i tak Ci pomogą. „Wy młodzi to nienauczeni roboty, nic a nic. Ehh, dobra, patrz…”

U kobiet „Oj, kochana przecież mówiłam jak to robić na szkoleniu, no nic jakoś wytłumaczysz kierownikowi 🥹”
#pracbaza

[Przypadkowy]

@stanleymorison: zazdrosc

[k.....a]

@stanleymorison: heh, "empatyczna płeć"...

[Davidozz]

@stanleymorison zazdrość, że młode cipki dostają więcej atencji w pracy, mogą robić gówniaki itd.

[BiggerJapanTapczan]

@stanleymorison: nie wiesz? domyśl się .
klasyk

[banicjant997]

@stanleymorison: sukka jak traci jedyną wartosc czyli wygląd to włącza sie zazdrosc jak widzi młodsze samice zmiatające ją z rynku jak g---o z parapetu

[Abismo]

@stanleymorison ciekawe jaka branża. Ja takie coś obserwuję tylko w kontaktach towarzyskich, a nie w pracy (korpo, finanse, większość kobiety oraz ludzie w wieku 30-50 lat). W kuchni najbardziej lubię wchodzić, gdy są kobiety 30-45 lat ze sprzedaży. Mam jeszcze blisko dział IT i to sami mężczyźni- jak wchodzę to szybko uciekają, małomówni, zdystansowani, nie można kilku zdań zamienić. Z paniami to pogadasz o rodzajach kawy, herbaty, dowiesz się, że były