Wpis z mikrobloga

Dzień 3 aktywnej walki z depresją.
Noc byla mega chjowa, polozylem sie za wczesnie spac, przez co nie zrobilem wieczorem kilku rzeczy. Teraz musze nadrabiac. Zjadlem na sniadanie paczke zelkow, byla dobra kupa, terez ogarniam zaleglosci. Dzien zapowiada sie znakomicie.
#depresja #walkazdepresja
  • 6
  • Odpowiedz
@rekinwpaski: ja wypiję soczek z marchewek, na luziku, i pojadę się wylegiwać na słoneczku po kilka minutek (więc nie trza kremu) i przerwy w cieniu

  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

  • 1
@kajak98: Dał mi proszki, ktore juz kiedys bralem wczesniej i pomagaly. Jednak stwierdzilem ze bede jadl zelki zamiast nich i zobacze jak to pociagnie. Poszedlem do psychiatry, bo odechcialo mi sie zyc.
  • Odpowiedz