Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj u urologa. Z kamicą nerkową. No i się mnie pyta, czy robiłem kiedyś badanie na prostatę. Że się palca w tyłek wsadza. Mówię, że jeszcze nie. Ten, że po 50 lat trzeba to robić. No to ja mu, że dopiero 19 czerwca kończę. On, że to już czas. Ja mu na to, że na USG i na tk wszystko z prostatą ok. A on, że palcem musi sprawdzić strukturę, bo z tych badań to tylko wielkość pokazuje. No i wsadził. Kurde. Że jeszcze ma takie grube palce. #gownowpis #lekarz
  • 29
  • Odpowiedz
@anteniarz: no, nie dawajcie się badać przez dupala, to nagle się okaże, że pewnego dnia nie możecie się odlać, a tam zayebiaszczy rak prostaty, a do tego stadium tak zaawansowane, że przelazło na cały szkielet, który jest chrupany i zagar zaczął odliczanie do logoutu w ciągu kilku lat. No mój staruszek nigdy nie potrzebował iść do lekarza, aż go od razu znokautowało...
  • Odpowiedz
@Notes: Masz do tego złe podejście. Przez takie heheszki ludzie się oswajają z tematem, jest prowadzona jakaś dyskusja. Moim zdaniem to bardzo pozytywne zjawisko, że jakoś zaczynamy rozmawiać o męskich tematach tabu.
  • Odpowiedz
@anteniarz: mogłeś powiedzieć że sam sobie w domu zbadasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Notes: bąka z kleksem pusciłeś, chyba kazdy wie, że to normalne badanie ale op musiał się wyżalić o normalnej sytuacji. Stąd heheszki. Poza tym sam temat badania prostaty jest memiczny
  • Odpowiedz
@CebulowyKrul nie puściłem Bąka z kleksem cwiercinteligencie tylko podchodzę na poważnie do poważnego tematu.
OP w sumie nie napisał nic głupiego ale komentarze pod jego wpisem pozostawiają wiele do życzenia.
„Bo wiesz… palec w dupie… ale gejowsko hehe”
„Ważne że nie miał obu rąk na ramionach hehe”

Takie prześmiewcze podejście do tak poważnego tematu wcale nie pomaga w podejściu ludzi do tego typu badać. Wstyd albo strach przed badaniem a wręcz utożsamianie
  • Odpowiedz