Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj u urologa. Z kamicą nerkową. No i się mnie pyta, czy robiłem kiedyś badanie na prostatę. Że się palca w tyłek wsadza. Mówię, że jeszcze nie. Ten, że po 50 lat trzeba to robić. No to ja mu, że dopiero 19 czerwca kończę. On, że to już czas. Ja mu na to, że na USG i na tk wszystko z prostatą ok. A on, że palcem musi sprawdzić strukturę, bo z tych badań to tylko wielkość pokazuje. No i wsadził. Kurde. Że jeszcze ma takie grube palce. #gownowpis #lekarz
  • 38
  • Odpowiedz
@anteniarz no bo mnie coś strzeli zaraz…

Typ jest chory. Lekarz wykonuje normalne badanie które jest niezwykle ważne a wykopowa elyta intelektualna robi sobie heheszki…

Oczywiście lepiej zdechnąć na raka prostaty niż dać się zbadać prawda?

A do wszystkich wykopowych przegrywow konserwatywnych wypatrujących swojej dziewicy w wieku 30 lat… zdajecie sobie sprawę, że dziewczyny chodzą do facetów ginekologów którzy wkładają w pusie waszych dziewczyn swoje palce? XD

  • Odpowiedz
@anteniarz: taki suchar

Facet przyszedł na badanie prostaty, wypina się na stole, po czym lekarz mówi:
- pamiętaj Mariusz, aby podczas badania prostaty nie dostać wzwodu
- Panie doktorze, ja nazywam się Tomek
- wiem Tomek, wiem, ja jestem Mariusz

( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz