Wpis z mikrobloga

Dziś mój 85 dzień abstynencji od alkoholu. Byłby taki sam od marihuany, ale w środę w------i mnie nagle z kołchozu i pękłem. Nic mi to nie dało, nie czuję się lepiej/gorzej. No cóż, zaczynamy od nowa, dziś pierwszy dzień abstynencji od marihuany.

#alkoholizm #narkotykiniezawszespoko #depresja
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ReggieNoble: piłem od czasów szkoły średniej czyli jakieś 20 lat. MJ to jakieś 4-5 lat nonstop. Bynajmniej nie rekreacyjnie. Jaranie to był gorszy syf chyba niż wóda ale łatwiej było wyjść z tego bagna.
  • Odpowiedz