Ja chcę spać, a nie mogę! ;( #zalezdupy pytanie do #licbaza - co myślicie o praktykantkach, które prawie tańczą na rzęsach, żeby lekcja była ciekawa? Co sprawia, że odpowiadacie na pytania? (#ptaszek mi śpiewa za oknem ^^)
@Beauvoir: Może to trochę oczywiste, ale po prostu trzeba zadawać niegłupie pytania, które zmuszają np. do wykazania się nie tylko tym, że się przeczytało lekturę, ale i także zrozumiało.
@Beauvoir: @Synekdocha: Ja bym powiedział, że to zależy od kasy. Jeśli ktoś chce się zaangażować to to zrobi i nikt go do tego nie zmusi. Nauczyciele zazwyczaj nie są lubiani wśród uczniów więc wiedzą w co się ładują. Moim zdaniem nic na siłę, zawsze znajdzie się grupa w klasie która będzie uczestniczyła i grupa która będzie robiła marne podśmiechujki. Poza tym z doświadczenia wiem, że większość osób na
@Beauvoir: Z doświadczenia wiem - akurat jak mieliśmy praktkankę na polskim, a że mat-fiz to każdy g---o wiedział, a mieliśmy akurat o jakiś filozofiach to 3/4 klasy siedziało cicho. Odzywała się nazwijmy to bojówka, która pierdoły gadała byle gadać. Natomiast gdy mieliśmy praktykantę z angielskiego to sama się do nas zwracała i jeszcze z imienia (mamy rozszerzony angielski to widzieliśmy się z nią 5 godzin w tyg nie pamiętam ile
@Synekdocha: bo wiecie, dziewczyny się starają, a oni siedzą i nic :p
@Beauvoir: Może to trochę oczywiste, ale po prostu trzeba zadawać niegłupie pytania, które zmuszają np. do wykazania się nie tylko tym, że się przeczytało lekturę, ale i także zrozumiało.
Zależy czego uczysz.
@Synekdocha: to ma sens, ale czasem ma się wrażenie, że oni nawet nie wiedzą jak się nazywają ;p
@Beauvoir: (#) przejdzie im
Komentarz usunięty przez moderatora