Aktywne Wpisy
Scybulko +45
spiritualChad +19
Ten post jest przeznaczony dla typów 25 lat+ zarabiających powyżej 8k pln miesięcznie ze wzrostem 175cm+ z aktualnym prawem jazdy mających dalej problemy z randkowaniem i poznawaniem kobiet.
Dam kilka uniwersalnych wskazówek, które pomogą Wam w szybkim nawiązywaniu kontaktów z dziewczynami bez względu na Wasze gusta i oczekiwania - po pierwsze bardzo często #!$%@? Wam z ryja i macie brudne zęby i paznokcie co dla większości kobiet jest absolutnym deal-breakerem. Przykład: jakimś cudem udało Wam się umówić na randkę i po 30-40 min do laski dzwoni nagle telefon i mówi, że ma coś pilnego i musi lecieć - brzmi znajomo? Czasami wydaje się Wam, że się myjecie i jesteście zadbani ale w 80% przypadków to nieprawda i #!$%@? od Was jak od końskiej dupy. Wasze zęby powinny być czyściuteńkie i białe 24h na dobę 365 dni w roku i ubrania powinniście mieć czyste, wyprasowane i pachnące. Raz na kwartał konieczna jest wizyta u dentysty na piaskowanie, mycie zębów po każdym posiłku, minimum 3 razy dziennie, wymienianie szczoteczki co tydzień i pasta za więcej niż 15 zł i częste używanie płynu Listerine. Prysznic codziennie, dobry szampon, regularne obcinacie paznokci, dezodorant i perfumy powyżej 400 zł. Jeżeli Wasza broda lub wąsy składają się z 7 włosów - zgólcie to do zera.
Jak już to zrobicie to musicie poprawić swój wizerunek nawet jeżeli będzie on trochę nieprawdziwy. Dziewczyny bardzo często kłamią na zdjęciach lub o swoich zamiarach, więc czemu Wy macie być w 100% autentyczni jak frajerzy?
Musicie
Dam kilka uniwersalnych wskazówek, które pomogą Wam w szybkim nawiązywaniu kontaktów z dziewczynami bez względu na Wasze gusta i oczekiwania - po pierwsze bardzo często #!$%@? Wam z ryja i macie brudne zęby i paznokcie co dla większości kobiet jest absolutnym deal-breakerem. Przykład: jakimś cudem udało Wam się umówić na randkę i po 30-40 min do laski dzwoni nagle telefon i mówi, że ma coś pilnego i musi lecieć - brzmi znajomo? Czasami wydaje się Wam, że się myjecie i jesteście zadbani ale w 80% przypadków to nieprawda i #!$%@? od Was jak od końskiej dupy. Wasze zęby powinny być czyściuteńkie i białe 24h na dobę 365 dni w roku i ubrania powinniście mieć czyste, wyprasowane i pachnące. Raz na kwartał konieczna jest wizyta u dentysty na piaskowanie, mycie zębów po każdym posiłku, minimum 3 razy dziennie, wymienianie szczoteczki co tydzień i pasta za więcej niż 15 zł i częste używanie płynu Listerine. Prysznic codziennie, dobry szampon, regularne obcinacie paznokci, dezodorant i perfumy powyżej 400 zł. Jeżeli Wasza broda lub wąsy składają się z 7 włosów - zgólcie to do zera.
Jak już to zrobicie to musicie poprawić swój wizerunek nawet jeżeli będzie on trochę nieprawdziwy. Dziewczyny bardzo często kłamią na zdjęciach lub o swoich zamiarach, więc czemu Wy macie być w 100% autentyczni jak frajerzy?
Musicie
#pracbaza #korposwiat #zalesie
Na pewno nie dawałbym się wciągać w żadne tematy dotyczące sfer intymnych takich jak życie seksualne, finanse osobiste, religia, polityka, sprawy rodzinne. Należy też stanowczo i wprost ucinać jakiekolwiek obgadywanie innych współpracowników- a już przede wszystkim nie powinno się rozmawiać o współpracowniczkach w kontekście seksualnym.
Koleżeńskie rozmowy (typu small- talk, bez spoufalania się) są wskazane i nawet z zachowaniem pewnego umiaru pożądane, ale lepiej rozmawiać na lekkie tematy- dla przykładu pochwalić się, że zaczynasz trzymać dietę, chodzić na zajęcia z garncarstwa, byłeś na wyścigach konnych na Służewcu pierwszy raz, skomentować mecz żużla z wczoraj- ważne jednak żeby nigdy nie łamać wcześniej wymienionych przeze mnie tematów tabu- nie możesz mówić, że byłeś na wyścigach konnych i lekką ręką obstawiałeś 5/10k na gonitwę, albo że jadłeś kawior i Ci nie smakował XD- takie chwalenie się między wierszami może być bardzo źle odebrane przez innego samca i mimo, że nie powie Ci o tym wprost to spowoduje to napięcie na waszej linii- jeśli już masz się czymś chwalić to najlepiej postępami w jakichś dziedzinach, w któych ewidentnie masz tyły lub jesteś początkujący. Dla przykładu jeśli Twój kolega z pokoju jest koksem to możesz mu powiedzieć, że wziąłeś ostatnio 70kg na klatę, a dwa tygodnie temu brałeś 65kg- wtedy nie spowoduje to w nim poczucia zazdrości, a jeśli chcesz żeby poczuł się lepiej to możesz zapytać go o jakąś poradę dotyczącą diety/ ćwiczeń i potem po dwóch tygodniach od wprowadzenia w życie zaproponowanej przez niego zmiany skomentować w jakiś sposób jak to wpłynęło na Twoje wyniki/
Czytałem Twój wpis na ten temat, widzę że gośc jest 6 lat starszy od Ciebie i ma #!$%@? na punkcie używania slangu przez Ciebie. Dodając to, że Cię infantylizuje i podważa kompetencje wydaje mi się, że jego stosunek do Ciebie może wynikać z jego uprzedzenia do młodszych osób- zapisał sobie w głowie (być może przez jakieś wcześniejsze doświadczenia) założenie, że np.: osoby z roczników np 1999 wzwyż są "#!$%@?"- bardzo dziecinne swoją drogą, tego typu przekonania to powtarzają raczej dzieci w gimnazjum, a nie dorośli ludzie. Być może są to kompleksy- sam nie jest zadowolony ze swoich osiągnięć i chce się poczuć lepiej od Ciebie stawiając się w roli tego dojrzalszego, który chwali się swoją ignorancją jak to on nie rozumie tej "dziecinnej młodzieży"- to może być ten sam case jak ludzie, którzy pytają w komentarzach na fb "kto to jest?" pod artykułem o jakiejś popularnej osobie z showbiznesu. Chcą zabłysnąć ignorancją i pokazać, że są "ponad tym". Gościu być może od liceum nie zrobił żadnego postępu w swoim życiu, boli go to, więc za swój atut uznaje to, że się zestarzał XD
Te przykłady zwrotów, których ten gość twierdzi, że nie rozumie są na tyle podstawowe, że nawet moja babcia domyśliłaby się o co Ci chodzi, on po prostu chce zademonstrować w ten sposób różnicę między Wami. Pytania intymne typu "gdzie mieszkasz" chyba też mają na celu utwierdzenie go w przekonaniu, że "nowe pokolenie zjebów sobie nie radzi" (XD) albo, że to Ty sobie nie radzisz lepiej od