Wpis z mikrobloga

Mówicie, że intercyza nic nie pomoże w przypadku rozwodu w tym ginocentrycznym Kukoldstanie. A co w przypadku, gdybym mieszkanie miał zapisane na matkę/ojca/siostrę/brata? Przecież sąd nie może oddać mieszkania siostry mojej byłej żonie.


@stepienz13posterunku: ale mieszkanie było twoje przed małżeństwem (jeszcze bezpieczniej - przed spotkaniem żony) ? Bo jeśli nabyliście je po, to nie możesz nim samodzielnie dysponować. A, poczytaj o skardze pauliańskiej...
  • Odpowiedz
@stepienz13posterunku: Zaniedbanie takie, że nie można się godzić na rozwód bez orzekania o winie, jeśli wina leży po stronie partnerki, bo później dochodzi do tego, że zostaje się z niczym. Wiadomo, że to nie jest takie proste, ale trzeba walczyć, a wielu mężczyzn myśli, że jak pójdą na ugodę z żonką i załatwia to polubownie to jakoś to będzie, no niestety to pułapka, której trzeba byc świadomym. No chyba, że to
  • Odpowiedz
@Nieszkodnik:

poczytaj o skardze pauliańskiej...


Prawo do skorzystania ze skargi pauliańskiej przysługuje wierzycielowi przez pięć lat licząc od dnia, w którym osoba zadłużona dokonała czynności z pokrzywdzeniem wierzyciela. Po upływie tego czasu wierzyciel traci możliwość jej wniesienia.

Czyli wystarczy zrobić to odpowiednio wcześnie.

@Glikol_Propylenowy

Zaniedbanie takie, że nie można się godzić na rozwód bez orzekania o winie, jeśli wina leży po stronie partnerki, bo później dochodzi do tego, że zostaje się
  • Odpowiedz
@stepienz13posterunku: Jeszcze ślubu nie brałeś, a już myślisz o rozwodzie? To może nie warto go brać skoro masz takie wątpliwości. Jeżeli mieszkanie było twoje przed ślubem to nawet intercyza nie ma tu nic do rzeczy, ono jest twoje i tyle, nie jest brane pod uwagę przy rozwodzie. Intercyza wprowadza rozdzielność majątku nabytego po ślubie.
  • Odpowiedz
Tak, mówię o przepisaniu mieszkania na kogoś innego przed ślubem.


@stepienz13posterunku: to jest twój majątek odrębny i jako taki nie wchodzi do masy rozwodowej. Więc teoretycznie nie możesz go stracić na rzecz byłej żony. Ale teoria teorią, a praktyka praktyką...
  • Odpowiedz
ale mieszkanie było twoje przed małżeństwem (jeszcze bezpieczniej - przed spotkaniem żony) ?


Tak, mówię o przepisaniu mieszkania na kogoś innego przed ślubem.


@stepienz13posterunku: jeśli coś było twoje przed ślubem to po ślubie nie wchodzi do majątku wspólnego
  • Odpowiedz
@stepienz13posterunku: w ustawie antyprzemocowej status własności mieszkania nie ma żadnego znaczenia. Tak samo można cię eksmitować z mieszkania twojego, twoich rodziców, rodzeństwa, nabytego przed, wynajętego itd.

Sama eksmisja nie zmieni tego kto jest właścicielem nieruchomości, nie spowoduje że małżowina ją przejmie, tyle tylko że będzie mogła ją użytkować, a właściciel nie będzie miał wiele do powiedzenia w tej sprawie.

Antyprzemocówka czyli "mieszkanie za pomówienie" to taki klasyk rozwodowy w Polsce.
  • Odpowiedz
Jeszcze ślubu nie brałeś, a już myślisz o rozwodzie? To może nie warto go brać skoro masz takie wątpliwości. Jeżeli mieszkanie było twoje przed ślubem to nawet intercyza nie ma tu nic do rzeczy, ono jest twoje i tyle, nie jest brane pod uwagę przy rozwodzie. Intercyza wprowadza rozdzielność majątku nabytego po ślubie.


@Bubbo: i tu się mylisz,

Obecnie baba nawet nie żona może cię pomówić o pobicie i policjant Bóg
  • Odpowiedz