Wpis z mikrobloga

Co się dzieje aktualnie z waszymi byłymi klasowymi patusami?

https://www.reddit.com/r/Polska/s/tk3zyNn9UA

Ten wątek na reddicie to rak. Ludzie piszą, że są z nich dumni że się ogarnęli i maja normalne życie. To jakaś abstrakcja, ja moim patusom z podbazy/gimbazy życzę wszystkiego najgorszego, a ktoś nieironicznie pisze, że jest dumny? Chyba nie doświadczyli niczego złego z ich strony, może to jakieś normiki piszą, co tylko patrzyli jak tacy jak my są gnojeni (super empatia bulwo).

Ja np. nie mam bladego pojęcia, co u nich, bo niby skąd. Zresztą i tak wolałbym nie wiedzieć, wspomnienie o tych ludziach tylko zaśmieca mi mózg.

#patologia #patologiazmiasta #szkola
  • 11
  • Odpowiedz
@Damasweger: mysle ze bycie patusem za dzieciaka nie skazuje Cie na bycie patusem w dorosłym życiu.

Mnie osobiście nie interesuje historia nikogo ze szkoły, z każdego okresu. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Damasweger zależy od patusa raczej, np jestem dumny z klasowej patusiary, która przestała non stop chlać i zamiast tego znalazła prace. A z patusów, którzy rzucili szkoły średnie na samym początku mam beke bo teraz zapieprzają na budowlankach na czarno i nie są pewni jutra podczas gdy mi żyje sie dobrze ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Damasweger: w podstawówce chodziłem do klasy z takim jednym. Nie zdał chyba w piątej i nie wiem jak się dalej jego edukacja potoczyła. Niemniej czasem spotykam go w necie na poszukiwani.policja.cośtam. W skrócie to kradł jarał szlugi i ogólnie sroga patola od małego.
  • Odpowiedz