Wpis z mikrobloga

Chciałbym nie czuć się bezużyteczny. Niby mam całkiem spoko pracę w korpo, ale koniec końców tylko siedzę całe dnie przed kompem i klepię mejle i jakieś tabelki, i cyferki w tych tabelkach to jest wynik mojej pracy.
To jest dla mnie jakaś abstrakcja, że jakiś cyfrowy zapis to jest owoc mojej pracy, a nie coś namacalnego. Gdybym postanowił się zwolnić to pewnie następnego dnia by mieli kogoś innego na moje miejsce kto by klikał w kąkuter równie dobrze jak ja.
Gdybym miał rodzinę, żonę i dzieci to miałbym przynajmniej o kogo się troszczyć i komu poświęcać czas.
Niestety patrząc patrząc na moje relacje z kobietami to szanse na znalezienie partnerki są dość niskie. Jest jak jest.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To jest dla mnie jakaś abstrakcja, że jakiś cyfrowy zapis to jest owoc mojej pracy, a nie coś namacalnego. Gdybym postanowił się zwolnić to pewnie następnego dnia by mieli kogoś innego na moje miejsce kto by klikał w kąkuter równie dobrze jak ja.


@Szarmancki-Los: a jakbyś robił coś co fizycznie widzisz tu by nie mogli znaleźć kogoś innego? O czym ty bredzisz w ogóle
  • Odpowiedz
  • 2
@Szarmancki-Los Powiem tak, też jestem sam i w teorii dobrze mi jest z samym sobą, ale jak na znajomych patrzę to trochę serduszko ściska bo mają się o kogo troszczyć, żona, dzieciaki po prostu rodzinka. Wydaję mi się że w samotności człowiek trochę gasnie. Naiwnie wierzę że się jakoś to zycko ułoży, wcześniej czy później, ale jednak. Będzie dobrze.
  • Odpowiedz
  • 2
@podmaks Wyprowadzam psiny ze schroniska, fajnie spędzony czas. Nie wiem czy starasz się tym wpisem jakoś sprowokować, ale chyba coś nie idzie. Wydaję mi się że masz kawalerze szanowny problemy z czytania ze zrozumieniem. Bo nie daję wiary że możesz być aż tak nie ogarnięta kredką w piurniku. Szanujmy się...
  • Odpowiedz
  • 2
Ehhh już mi srają żarem że piszę się w piórniku, wiem k---a. Celowo napisałem piurniku że szanowny zrozumiał powagę słowa a właściwie to nie powagę. Łał ... Żebym musiał tłumaczyć to co piszę bo ktoś nie łapie. P------e
  • Odpowiedz
@Szarmancki-Los: zostan rzeźbiarzem.

1. twoja praca ma efekt fizyczny
2. na rynku jest mało rzeźbiarzy, wiec twoje szanse rosną 1000x. poza tym w takim wypadku naturalnym do loszki jest pytanie "czy zapozujesz mi nago"... oczywiście jako rzeźbiarzowi nie może ci dać w gębę... bo jak to
3. do knajpy wchodzisz "z ekwipinkiem" dłuta jakieś p------y. i od razu wzbudzasz ciekawośc. laski będą się kleić, bo czy któraś zna RZEZBIARZA ?
  • Odpowiedz
@Qero7 to ja podaje propozycję, sam zresztą już to robisz, a Ty mnie obrażasz…nie ma się co dziwić, że masz problem z kobietami. Trzymaj się, trzymam kciuki abyś nie szukał wszędzie złych podtekstów..
  • Odpowiedz
@podmaks: Tamten post odebrałem jak zwykłe prowo, jeżeli źle to zrozumiałem i nie takie były twoje intencje to szczerze przepraszam. A co do dziewuch to sobie radzę całkiem, całkiem nie narzekam i nie przypominam sobie żebym kiedyś płakał że mam problem z kobietami, więc nie wiem skąd ta teza ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Qero7 piszesz najpierw: „
Niestety patrząc patrząc na moje relacje z kobietami to szanse na znalezienie partnerki są dość niskie. Jest jak jest.” A później piszesz : „A co do dziewuch to sobie radzę całkiem, całkiem nie narzekam i nie przypominam sobie żebym kiedyś płakał że mam problem z kobietami, więc nie wiem skąd ta teza ¯\(ツ)/¯” Nie masz czasami problemów z dwubiegunowa chorobą psychiczną?
  • Odpowiedz
  • 0
@podmaks ŁAŁ czy w wszystko u ciebie w porządku? Mistrzuniu przytaczasz mi nie moje słowa a MIRKA, który napisał ten post. Kawalerze czegoś ty się naćpał? Wspominałeś coś chorobie psychicznej?( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz
  • 0
@Qero7 A co do dziewuch to sobie radzę całkiem, całkiem nie narzekam i nie przypominam sobie żebym kiedyś płakał że mam problem z kobietami, więc nie wiem skąd ta teza ¯\(ツ)/¯” to są moje słowa a reszta to skopiowany fragment z nie mojego posta. Dobrałeś sobie słowa wedle własnego uznania żeby tylko pasowało do twojej narracji. Zawiodłem się na tobie, jednak jesteś tą kredką.
  • Odpowiedz