Wpis z mikrobloga

Ahh kocham pracę zdalną:
-> 7:00-15:00 później jadę na rower / idę do lasu z psem. Cały dzień przede mną
-> dom ogarnięty podczas pracy
-> obiad ugotowany i zjedzony
-> brak kosztów dojazdów, conajmniej 300 zł miesięcznie więcej w kieszeni
-> kiedy nie mam co robić w pracy nie kisnę w biurze i udaję że coś robię tylko zajmuję się swoimi sprawami w domu (nawet pleja odpalę i pogram)
-> Nie muszę prowadzić small talków w korpo kuchni
Jakie znacie jeszcze plusy pracy zdalnej? #korpo #pracbaza
  • 28
  • Odpowiedz
@Borsuczy27: można poodkurzać, pranie zrobić zamiast kręcić się jak gówno w przeręblu w biurze, jak nie ma co robić.

Po robocie można jechać sobie prosto na zakupy, zamiast stać w korkach ze wszystkimi próbującymi się wydostać z miasta (zazwyczaj jedzie się w przeciwnym kierunku).

Nie trzeba prasować koszul, wiązać krawatów, ani pastować butów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Limeade Szczerze to odkąd pracuję w korpo nie miałem dnia w którym pracę miałbym zaplanowana na 8h. Pracuje na tyle wydaje, że czasami w 4-5h się wyrabiam ze wszystkim
  • Odpowiedz
@Borsuczy27 wstaję, idę się umyć, biorę laptopa i kładę się na łóżko, kończę pracować i odkładam laptopa, leżę na łóżku dalej oglądając głupie filmiki na yt na telefonie albo scrollując wykop, nic mi się nie chce, jem jakieś kanapki z najtańszym pasztetem z biedry, czekam do wieczora i idę spać
  • Odpowiedz
@Zoyav: jak tak wygląda twój dzień to chyba masz problem ze sobą a nie z praca zdalna.

@Borsuczy27 dopisalbym że jak dzieciaki w szkole to można się poseksic z żoną w ciągu dnia. No i można robić drzemki w ciągu pracy (z budzikiem, wersja dla odważnych bez budzika i limitu czasu).
  • Odpowiedz
@Borsuczy27: miałam hybrydę, 3 dni zdalnej w tygodniu i to już było zajebiste, a co dopiero full remote. Niestety, wszystko co dobre się kończy i teraz będę kisić dupe po 12h na dyżurach kilka razy w tygodniu :(
  • Odpowiedz