Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na BHP mówią, że sam telefon wystarczy.


@sierramikebravo: tak, ale właśnie chodzi o dobór słów. Pani nie odetnie i nie uciska bo się boi tylko nienawidzi męża co zostało nagrane.
Chyba, że s-------n oznacza dzika z siłowni i pani jest za słaba
  • Odpowiedz
  • 2
@Cyk_dwujeczka nikt nie ma obowiązku fizycznie udzielać pomocy bo od tego są specjalistyczne służby. Poinformowanie tych służb o konieczności interwencji jest wystarczające aby wyczerpać definicje udzielania pomocy.
  • Odpowiedz
@Hasz5g: spoko. Nam nadzieję że każda osoba której krew nie dopływa do mózgu i te 3 decydujące minuty mijają zrozumie to i zatrzyma swoje neurony przed niecofalną degradacją xd

Z resztą to tak nie działa że wystarczy zrobic cokolwiek. Wystarczy zadzwonić wg. przepisu ale orzecznictwo nie jest jednolite.
  • Odpowiedz
  • 1
@regulamin_serwisu_wykop jeśli p---------e to podaj przykład wyroku w którym osoba postronna została skazana za to że nie skoczyła do wody żeby ratować topiąca się osobę, nie odciągnęła osoby rażone prądem od przewodów albo nie skoczyła w ogień żeby wynosic ludzi z pożaru.

Ba podaj przykład osoby która została skazana za niewykonanie resuscytacji krążeniowo oddechowej.
  • Odpowiedz
  • 3
@NieBendePrasowac wciąż zdecydowanie lepiej niż przejść obok i nie zrobić nic.

Ilu meneli zamarza co roku w zimę? No i ile raz zadzwoniłeś poinformować służby o tym że ktoś śpi na ławce w środku zimy, a i ile razy zabrałeś ich do domu żeby się ogrzali?

Zgaduje że odpowiedź to zero.
  • Odpowiedz
Zgaduje że odpowiedź to zero.


@Hasz5g: akurat źle trafiłeś. Do domu nie wziąłem bo nie jestem zbawcą świata, ale zdarzało się że dałem żarcie albo jakiś koc.

Nikt nie powinien mieć za złe, że nie rzucisz się do wody ratować tonącego, ale strasznie mnie drażni olewcze podejście "gość se umiera - mam to w dupie, ale lepiej wezwę służby by mieć dupochron bo jeszcze odpowiem za nieudzielenie pomocy". Chciałbym po
  • Odpowiedz
Do domu nie wziąłem bo nie jestem zbawcą świata


@NieBendePrasowac: dałeś im jedzenie i koc, ale nie zabrałeś ich do domu ani nie zadzwoniłeś do służb mimo tego ze wiedziałeś ze mogą umrzeć. Dałeś im koc i jedzenie bo na tyle wyceniłeś swoje zaangażowanie na wystarczające, dokonałeś wyboru zgodnie ze swoim sumieniem chociaż mogłeś zrobić więcej, ale nie chciałeś się w to angażować.

Inni ludzie również mają prawo wyboru i
  • Odpowiedz
@Hasz5g: 3-4 razy dzwoniłem po służby, ale nie w tym rzecz.
Rozumiem, że ktoś oceni powiadomienie ratowników jako swoje wystarczające zaangażowanie, ale to dalej jest coś innego niż podejście "mam w dupie tego człowieka, jak dla mnie to niech sobie umiera, ale zadzwonię, bo jeszcze będę mieć przesrane za nieudzielenie pomocy" a tak wynikało z Twojego komentarza.
  • Odpowiedz