[Citizen_Kane]

Zatankowałem ON na Orlenie, przy wyciąganiu pistoletu, zauważyłem pianę we wlocie do baku.
Po ruszeniu i przejechaniu dosłownie 100 m pojawiła się pomarańczowa kontrolka "usterka silnika". Auto (Peugeot 208, r. 2015) nadal jedzie, bez żadnych niepokojących objawów poza świecącą się kontrolką.
Chyba ma to związek z tankowaniem, bo przed zalaniem przejechałem ~200 km bez problemów.
Miał ktoś może podobną sytuację?

#motoryzacja

[Palladyn400]

@Citizen_Kane: z tego co wiem to ON ma to do siebie, że się pieni więc paliwa bym nie podejrzewał

[programista15cm]

@Citizen_Kane: podepnij to sie dowiesz

[Citizen_Kane]

@Palladyn400 ok, dzięki. Po prostu widzę zależność - tankowanie=>awaria

@programista15cm chętnie bym tak zrobił, ale jestem w trasie 300 km od domu

[SpalaczBenzyny]

@Citizen_Kane: 100 metrów to chyba jeszcze na starym paliwie przejedziesz, choć nie wiem jak tam to w Twoim aucie zbudowane, gdzie jest "powrót" paliwa i ile jest go w przewodach za tym powrotem

[PiotrFr]

@Citizen_Kane: miałeś rezerwę przed tankowaniem? Bo to jedyne mogło mieć związek z samym tankowaniem
Dieslem na samej zawartości filtra przejedziesz trochę kilometrów

[Citizen_Kane]

@PiotrFr nie, było jeszcze sporo ponad rezerwę

[r5678]

@Citizen_Kane: to normalne że się pieni, jak chce się zalać auto pod korek to zawsze trzeba kilka razy czekać aż ta piana zniknie.
100m to tak samo jeszcze paliwo z przewodów.

Może po zgaszeniu zapłonu już nie będzie checka a jak będzie to trzeba odczytać co to za błąd aby coś stwierdzać.

[7uras]

ale jestem w trasie 300 km od domu

@Citizen_Kane: google-> najbliższa stacja diagnostyczna-> -100 zł