Wpis z mikrobloga

Umie ktoś wytłumaczyć dlaczego gdy odpalamy samochód, to po przekręceniu kluczyka do pozycji zapłonu, chwile się czeka i dopiero wtedy odpala rozrusznik auta? Dlaczego nie robi się tego od razu? Przecież auto normalnie się odpali tak czy siak to po co to się robi? Pytam tak totalnie z ciekawości, nigdy nad tym się w sumie nie zastanawiałem. Próbowałem coś wygooglować ale nie wyrzuca mi powiązanych z tym wyników.

#motoryzacja
  • 9
  • Odpowiedz
@imthehighestintheroom: nie wiem ja nie czekam tylko odpalam xd
Jakbyś miał diesla to w zimie muszą się świece żarowe nagrzać chwilkę, żeby dochodziło do zapłonu paliwa.
Ale ja mam benzyniaka więc wkładam kluczyki i odpalam
  • Odpowiedz
@imthehighestintheroom Strigiformesman dobrze ci napisal, plus w tym czasie duzo komponentow dostaje prąd i się wybudza. Mozesz odpalac odrazu ale przez to meczyc podzespoły, wszystko ma ciezej bo uruchamia sie w tym samym momencie. Lepiej poczekać te 2 sek aby wszystko "ruszylo".
  • Odpowiedz