Pamiętam, że głupio mi było słuchać Taconafide, kiedy wypuścili Somę, bo było wtedy aż "za bardzo popularne" i wydawało mi się średnio ambitnym skokiem na kasę. Poza tym byłem edgy studenciakiem z przerośniętym ego podgrywającym konesera ( ͡°͜ʖ͡°)
Teraz po latach nadal jestem edgy - tyle że starym dziadem - i słucham sobie elegancko bengerów z Somy. Świetny album.
Edit. Przewijam jedynie Meek Mill - Litty #pdk ( ͡°͜ʖ͡°)
@Iskaryota: Bez kitu, dla mnie te rzeczy Quebo i Taco średnio się zestarzały, ale też nie byłem nigdy ich wielkim fanem. Męskie granie, tylko że rapowe.
Teraz po latach nadal jestem edgy - tyle że starym dziadem - i słucham sobie elegancko bengerów z Somy. Świetny album.
Edit.
Przewijam jedynie Meek Mill - Litty #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#yeezymafia #rap #polskirap #tacohemingway #quebonafide #taconafide
no i w sumie wszyscy tak smieszkowali, a i tak sluchalo sie tego spoko xD